Młodzieżówka sprawdziła formę wągrowieckiej Nielby

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Przebywająca na krótkim zgrupowaniu w Wągrowcu reprezentacja młodzieżowa Polski rozegrała we wtorek spotkanie kontrolne z miejscową Nielbą. Mecz w wągrowieckiej hali Ośrodka Sportu i Rekreacji zakończył się zwycięstwem młodzieżowców 38:35.

Od udanych akcji Adama Pacześnego oraz Antoniego Łangowskiego rozpoczęła spotkanie kadra U-21. Nielbiści zrewanżowali się trafieniami Przemysława Krajewskiego oraz powracającego po kontuzji, Dawida Przysieka (2:2, 6 minuta). Przez kolejne minuty trwała wyrównana walka. Po kwadransie gry Adrian Nogowski zdobył swoje trzecie trafienie, dzięki któremu goście wyszli na 3-bramkowe prowadzenie (9:6). Po udanym rzucie karnym Dawida Przysieka, Nielbie udało się zbliżyć na jedno trafienie (10:9, 17 minuta). W kolejnych fragmentach spotkania lepszą skutecznością mogli popisać się przyjezdni, którzy schodzili do szatni z zadatkiem pięciu bramek. Wynik pierwszej połowy ustalił Michał Tórz (21:16).

Po zmianie stron nadal przeważali goście. W 36 minucie po trafieniu Mateusza Przybylskiego było 24:19 dla kadry U-21. Podopieczni Giennadija Kamielina zaliczyli jednak udaną serię czterech bramek, po której zmniejszyli rozmiary porażki do jednego trafienia (24:23, 40 minuta). W podobnym tonie odpowiedziała ekipa polskiej reprezentacji młodzieżowej. Jednakże ich seria była znacznie dłuższa. Po niej na tablicy wyników było już siedem bramek przewagi dla gości. Do końca spotkania wągrowieccy piłkarze ręczni starali się odrobić straty. Ostatecznie spotkanie zakończyło się zwycięstwem podopiecznych Jarosława Cieślikowskiego 38:35.

Zdaniem Pawła Galusa, drugiego trenera Nielby, sparing spełnił swoje zadanie. Nie ma bowiem lepszego treningu, jak granie. - Byliśmy jednak mocno osłabieni brakiem kilku zawodników. Lekką kontuzję ma obecnie Jakub Płócienniczak. Pojawił się drobny uraz pachwiny u Kamila Sadowskiego. Myślę jednak, że do soboty będzie on zdrów. Nie było w naszym składzie oczywiście Rafała Przybylskiego, który grał po drugiej stronie. Dodatkowo wypadł ze składu Kamil Ciok. Ma jakieś problemy z kolanem. Z kolei Dawid Przysiek rozegrał pierwsze spotkanie po 3-tygodniowym okresie przerwy. Nie jest on jeszcze w pełni sił. Alosza Szyczkow, który jest również po kontuzji, biegał tylko w pierwszej połowie - wyjaśniał po meczu szkoleniowiec MKS-u.

Nielba Wągrowiec - Kadra U-21 35:38 (16:21)

Nielba: Konczewski - Przysiek 7, Witkowski 5, Krajewski 4, Gierak 4, Białaszek 3, Tórz 3, Borek 3, Wasilek 2, Świerad 2, Widziński 2, Szulc, Ciok, Szyczkow.

Kadra U-21: Dudek, Szczecina - Przybylski R. 7, Nogowski 7, Przybylski M. 4, Jankowski 4, Mokrzki 3, Pacześny 3, Klinger 3, Kryszeń 2, Szczutowski 2, Łangowski 1, Kowalik 1, Puszkarski 1.

Kary: Nielba (10 minuta), Kadra U-21 (14 minuta).

Źródło artykułu:
Komentarze (0)