Dla Kaufmanna - lidera Frisch Auf! Göppingen i reprezentacji Niemiec był to pierwszy tak poważny rozbrat z piłką ręczną. Tym bardziej szokujące było, iż 28-letni rozgrywający kontuzji doznał... podczas jazdy na rowerze. Efektem tego był uraz stawu barkowego oraz rozdarcie więzadeł w stawie. Niemiec przeszedł natychmiastową operację i rozpoczął żmudną rehabilitację. Po trzech miesiącach nareszcie może powrócić na parkiet.
- Z powrotem mogę grać w pełnym wymiarze. Co prawda bark cały czas trochę mnie boli, ale chciałbym wyjść na parkiet w roli jokera w sobotę przeciwko Lisom - powiedział Kaufmann. - Moim celem jest dojście do pełni formy na styczniowe Mistrzostwa Świata - dodał zawodnik.
Znakomity nastrój szczypiornisty tonuje trochę jego trener - Velimir Petkovic. Szkoleniowiec Göppingen nie jest jeszcze pewien, czy w sobotnim meczu postawi na Kaufmanna.
- Lars jest gotowy do gry, jednak chyba nie będziemy ryzykowali jego zdrowia... On jest dla nas niezastąpiony, dlatego będziemy dmuchać na zimne - stwierdził trener biało-zielonych.
Liczby potwierdzają ogromny wpływ Kaufmanna na wyniki Frisch Auf!. W zeszłym sezonie to właśnie dzięki jego znakomitej postawie Göppingen zajęło szóste miejsce w rozgrywkach, a rozgrywający zdobył 220 bramek w 34 meczach (średnia 6,5 bramki na mecz). To jednak ostatni sezon Kaufmanna w Göppingen, gdyż od przyszłego sezonu zawodnik będzie graczem SG Flensburg-Handewitt.
