Na początku spotkania lekką przewagę osiągnęły miejscowe, które w 7 minucie prowadziły już 5:2. Wtedy to do głosu zaczęły dochodzić zawodniczki z Jeleniej Góry. Przyjezdne szybko doprowadziły do stanu 5:4 i kwestią czasu wydawało się wyrównanie. Dodatkowo w 10 minucie spotkania sędziowie podjęli dość kontrowersyjną decyzję, kiedy to ukarali czerwoną kartką bramkarkę SPR-u Dorotę Krzymińską za faul na wychodzącej do kontry zawodniczce Finepharmu. To wydarzenie podcięło lekko skrzydła gospodyniom, co skrzętnie starały się wykorzystać przyjezdne. W akcjach ofensywnych Finepharmu brylowała Marzena Stochaj, a kilkach dobrych interwencji zanotowała też bramkarka z Jeleniej Góra Aleksandra Baranowska. Podopieczne trenera Mirosława Urama nie potrafiły jednak odskoczyć na więcej niż trzy bramki przewagi. Przy stanie 11:13 o czas poprosił trener olkuszanek Krzysztof Adamuszek. Ten czas jak się okazało miał zbawienny wpływ na grę "Srebrnych Lwic". Gospodynie uporządkowały grę obronną, a kilka akcji ofensywnych olkuszanek było już na naprawdę wysokim poziomie. Gra piłkarek SPR-u opierała się głównie na grze rozgrywającej Katarzyny Ignatovej oraz skrzydłowej Moniki Twarowskiej. Ostatecznie gospodynie prowadziły do przerwy 20:15.
W przerwie halę MOSiR w Olkuszu odwiedził .. św. Mikołaj. Była to nie lada gratka dla najmłodszych widzów znajdujących się na trybunach. Dzieciaki miały za zadanie rzucić piłką do bramki, której "strzegła" Agnieszka Gil, a po rzucie odebrać paczkę od św. Mikołaja.
Przerwa miała bardzo pozytywny wpływ na grę zawodniczek Finepharmu, które szybko złapały kontakt z gospodyniami i w 37 minucie meczu na tablicy widniał już wynik 23:21. Jednak ponownie wzięty przez trenera Adamuszka czas wpłynął niezwykle pozytywnie na "Strażniczki Srebrnego Grodu". Olkuszanki poukładały grę obronną i ofensywną co spowodowało, iż znowu odskoczyły zawodniczkom Finepharmu na różnicę 5-6 bramek. Ostatecznie gospodynie tego spotkania zwyciężyły 37:32 i przynajmniej do 15 stycznia pozostaną na fotelu lidera rozgrywek I ligi grupy B, a Finepharm Jelenia Góra tym samym spadł na drugie miejsce w tabeli. Najskuteczniejszą zawodniczką w ekipie trenera Adamuszka okazała się Monika Twarowska (9/2), natomiast wśród podopiecznych trenera Urama najskuteczniejsze w sobotni wieczór były Agata Pawliszak (7) i Kinga Ślusarczyk (7/2).
SPR Olkusz - MKS Finepharm Jelenia Góra 37:32 (20:15)