Spotkanie pomiędzy reprezentacjami Szwecji i Chile zainaugurowało największą piłkarską imprezę obecnego roku. Przy aplauzie blisko jedenastotysięcznej publiczności zgromadzonej w hali Scandinavium w Göteborgu drużyna Trzech Koron nie dała najmniejszych szans debiutującej na mundialu ekipie Chile. Skandynawowie pomimo drobnych problemów w pierwszych minutach spotkania, zeszli na przerwę prowadząc 15:8. W drugiej części meczu zawodnicy prowadzeni przez Olę Lindgrena i Staffana Olssona stopniowo zwiększali swą przewagę, która w 51. minucie osiągnęła rozmiary dwunastu bramek. Ostatecznie Szwedzi zwyciężyli 28:18, dzięki czemu zapewnili sobie pozycję lidera tabeli po pierwszej kolejce spotkań.
Szwecja - Chile 28:18 (15:8)
Najwięcej bramek: dla Szwecji - Ekdahl Du Rietz 6, Carlen 5, Petersen 5 (1/1); dla Chile - Feuchtmann Perez Em. 4 (1/1), Feuchtmann Perez Er. 3, Salinas Muñoz 3.
W piątkowe popołudnie rozegrane zostały pozostałem spotkania grupy D. Tuż po godzinie 18 na przeciwko siebie stanęły reprezentacje Korei Południowej oraz Argentyny. Azjaci znakomicie rozpoczęli ten pojedynek - szybko uzyskali dwubramkowe prowadzenie (5:3), które dzięki dość agresywnemu ustawieniu 3-3 zostało w 24. minucie powiększone do pięciu trafień (12:7). Pierwsze skrzypce w koreańskiej ekipie grał rozgrywający Jae Woo Lee, który zaskakiwał golkipera Argentyńczyków niesygnalizowanymi rzutami. W drugiej połowie właśnie głównie dzięki dobrej dyspozycji bramkarza Matiasa Schulza zawodnicy z Ameryki Południowej zdołali nawiązać wyrównaną walkę z rywalem. Wynik spotkania ustalony został dopiero na piętnaście sekund przed końcową syreną, gdy do wyrównania doprowadził Mariano Canepa. Remis zdecydowanie bardziej usatysfakcjonował reprezentację Argentyny.
Korea Płd. - Argentyna 25:25 (14:11)
Najwięcej bramek: dla Korei Płd. - Jae Woo Lee 9, Jung Geu Park 6, Jeong Yi Kyeong 3; dla Argentyny - Fernandez F. 5, Carou 4, Simonet S. 4.
- To były dla nas bardzo trudne zawody, ale tego się spodziewaliśmy i najważniejsze że mamy dwa punkty. - ocenił po spotkaniu ze Słowacją selekcjoner reprezentacji Polski Bogdan Wenta. Polacy, którzy szwedzki mundial rozpoczynali od pojedynku z naszymi południowymi sąsiadami rozegrali stosunkowo słabe spotkanie. Momentami znakomicie funkcjonująca ofensywa - z atomowymi rzutami Karola Bieleckiego i Marcina Lijewskiego łączona była z fatalną grą w obronie. Brakowało agresji i dojść do przeciwników oddających rzut, co miało też wpływ na małą ilością skutecznych interwencji Sławomira Szmala. Okazję do rehabilitacji i poprawienia gry w defensywie polscy szczypiorniści będą mieć już w sobotę, gdy zmierzą się z Argentyną.
Polska - Słowacja 35:33 (15:17)
Najwięcej bramek: dla Polski - Tłuczyński 7 (1/1), Bielecki 6, Lijewski 6; dla Słowacji - Stranovsky M. 9 (3/3), Valo 6, Kukucka 5.
Tabela Grupy D
LP | Drużyna | M | Z | R | P | Bramki | Pkt |
---|---|---|---|---|---|---|---|
1 | Szwecja | 1 | 1 | 0 | 0 | 28:18 | 2 |
2 | Polska | 1 | 1 | 0 | 0 | 35:33 | 2 |
3 | Argentyna | 1 | 0 | 1 | 0 | 25:25 | 1 |
4 | Korea Płd. | 1 | 0 | 1 | 0 | 25:25 | 1 |
5 | Słowacja | 1 | 0 | 0 | 1 | 33:35 | 0 |
6 | Chile | 1 | 0 | 0 | 1 | 18:28 | 0 |
Terminarz najbliższych spotkań grupy D:
15.01. - Chile - Korea Płd. - 16:15
15.01. - Słowacja - Szwecja - 18:15
15.01. - Argentyna - Polska - 20:15
17.01. - Słowacja - Argentyna - 16:15
17.01. - Polska - Chile - 18:15
17.01. - Szwecja - Korea Płd. - 20:15