MŚ: Hiszpania lepsza od Niemców, spacerek Francji - podsumowanie 3. kolejki w grupie A

Dobiegła końca 3. kolejka w grupie A. W szlagierowym spotkaniu tej grupy, Hiszpanie po godzinie gry pokonali reprezentację Niemiec - 26:24. Wysokie zwycięstwo odnieśli obrońcy trofeum - Francuzi, gromiąc Bahrajn 41:17. W wewnątrz afrykańskiej potyczce, górą okazali się Egipcjanie, którzy ograli Tunezję 27:23.

W tym artykule dowiesz się o:

Wiele emocji przyniosło szlagierowe spotkanie w "grupie śmierci" pomiędzy Hiszpanią a Niemcami. Konfrontacja mistrzów świata z roku 2005 (Hiszpanie) i 2007 (Niemcy) stała na wysokim poziomie, i obfitowała w wiele zwrotów akcji. Na 12 minut przed końcem spotkania, trzy bramkowe prowadzenie (18:21) objęli Niemcy, jednak ich przestój w decydującej fazie meczu spowodował, że to ekipa z Półwyspu Iberyjskiego zgarnęła komplet punktów.

Relacja z meczu Hiszpania - Niemcy dostępna TUTAJ

Bez najmniejszych problemów, kolejnego rywala z kwitkiem odprawili Francuzi. Tym razem o sile "Trójkolorowych" przekonali się szczypiorniści Bahrajnu, którzy ulegli obrońcom mistrzowskiego tytułu - 41:17. Różnica klas, jaka dzieli obie drużyny, była widoczna od pierwszych minut tego jednostronnego pojedynku. Bohaterem meczu został prawoskrzydłowy Guillaume Joli, który rzucił 11 bramek, grając na 92 procentowej skuteczności! (11/12). Oprócz niego na słowa pochwały zasłużył drugi bramkarz "Trójkolorowych" - Daouda Karaboue, który miał 57 procentową skuteczność obronionych rzutów! (21/37). Pierwsze trzy spotkania okazały się spacerkiem dla reprezentacji prowadzonej przez Clauda Oneste, jednak prawdziwą weryfikacją siły francuskiej ekipy, będą dwie ostatnie potyczki z Niemcami (19.01), oraz Hiszpanią (20.01).

Na zakończenie 3. kolejki w grupie A, doszło do wewnątrz afrykańskiej potyczki. Na przeciw siebie stanęli finaliści mistrzostw Afryki: Tunezja (wicemistrz) i Egipt (mistrz). Pierwsze minuty tego spotkania należały do Tunezyjczyków, którzy po 15 minutach gry wygrywali 7:3. W 25 minucie bramkę na 10:7 rzucił Anouar Ayed i gospodarze mistrzostw świata z 2005 roku, utrzymywali bezpieczny dystans nad zawodnikami z "Kraju Faraonów". Nonszalancja w ataku, oraz spora liczba start, doprowadziła do roztrwonienia przewagi. Skrzętnie wykorzystali to Egipcjanie, rzucając 4 bramki z rzędu, i to on schodzili do szatni z przewagą jednej bramki! - 10:11. Drugą połowę imponująco rozpoczęli Egipcjanie, rzucając pięć bramek z rzędu - 10:16 (36'). Tunezyjczycy odpowiedzieli ledwie dwoma trafieniami - 12:16 (39'). Bramki Mohameda Hashema i Abou Razeka wyprowadziły mistrzów Afryki na 8 bramkową przewagę - 12:20 (44'). Reprezentacja Egiptu kontrolowała przebieg meczu. W 57 minucie było już 20:27, rozluźnieni takim obrotem spraw Egipcjanie dali sobie zmniejszyć okazałe zwycięstwo do 4 bramek - 23:27 (60').

Guillaume Joli imponował skutecznością w meczu z Bahrajnem

Hiszpania - Niemcy 26:24 (13:13)

Najwięcej bramek dla Hiszpanii: Romero, Aguinagalde, Juanín García - wszyscy po 5 ; dla Niemiec: Gensheimer 4, Glandorf 4, Sprenger 3.

Francja - Bahrajn 41:17 (23:10)

Najwięcej bramek dla Francji: Joli 11, Accambray, Bingo - po 5 ; dla Bahrajnu: Alsayyad 3, Ali, Madan, Abdulqader, Alwanna, Almaqabi - wszyscy po 2.

Tunezja - Egipt 23:27 (10:11)

Najwięcej bramek dla Tunezji: Ayed 7, Megannem 5, Saied, Hedoui - po 3 ; dla Egiptu: El Ahmar 10, Hashem 4, Razek, Mamdouh - po 3.

Tabela Grupy A

PDrużynaMZRPBramkiPkt
1 Francja 3 3 0 0 60:38 6
2 Hiszpania 3 3 0 0 80:64 6
3 Niemcy 3 2 0 1 92:69 4
4 Egipt 3 1 0 2 71:81 2
5 Tunezja 3 0 0 3 60:80 0
6 Bahrajn 3 0 0 3 57:112 0

Plan gier 4. kolejki grupy A

19.01.2011

Bahrajn - Tunezja godz. 18:00

Niemcy - Francja godz. 18:15

Hiszpania - Egipt godz. 20:30

Liczby i ciekawostki:

7 - przez tyle minut szczypiorniści reprezentacji Niemiec nie potrafili zdobyć bramki w meczu z Hiszpanią. Sytuacja ta miała miejsce w drugiej połowie, między 48 a 55 minutą. Przestój ten zadecydował o końcowym zwycięstwie Hiszpanii.

11 - tyle bramek zdobył w meczu z Bahrajnem prawoskrzydłowy reprezentacji Francji - Guillaume Joli. Francuz, grający na co dzień w hiszpańskim Cuatro Rayas Valladolid miał imponującą skuteczność rzutową (11/12 - 92 procent).

47 - taki procent skuteczności miał bramkarz niemieckiej ekipy - Johannes Bitter. Jego wysoka dyspozycja nie pomogła jednak w odniesieniu zwycięstwa, w starciu z ekipą z Półwyspu Iberyjskiego.

Komentarze (0)