Austriacy blisko sprawienia niespodzianki - relacja z meczu Austria - Islandia

Ekipa Islandii odniosła czwarte zwycięstwo podczas mistrzostw świata. Drużyna Gudmundura Gudmundssona pokonała Austrię 23:26, mimo iż schodziła na przerwę z bagażem pięciu bramek. Islandczycy zapewnili sobie awans do kolejnej fazy turnieju.

W tym artykule dowiesz się o:

Wtorkowe spotkanie pomiędzy reprezentacjami Austrii i Islandii przyniosło wiele emocji. Kibice zgromadzeni w hali Cloetta Center w Linköping byli świadkami bardzo brutalnego i zaciętego pojedynku, w którym nie brakowało szybkiej gry i licznych niespodziewanych zwrotów akcji.

Wynik meczu otworzył niezwykle skuteczny skrzydłowy austriackiej reprezentacji Robert Weber. W 2. minucie ten sam zawodnik podwyższył przewagę swojego zespołu do dwóch bramek, jednak zawodnicy Islandii szybko odrobili straty za sprawą Gudjona Valura Sigurdssona oraz Alexandra Peterssona. Pierwszy kwadrans spotkania charakteryzował się bardzo szybkim tempem gry, akcje przenosiły się natychmiastowo spod jednej bramki pod drugą. Żaden z zespołów nie potrafił osiągnąć w tym okresie kilkubramkowej przewagi. Udało się to dopiero w 20. minucie Austriakom, którzy po golu Webera objęli prowadzenie 9:6. Dobre interwencje golkipera austriackiej drużyny Nikoli Marinovicia i proste błędy techniczne rywali pozwoliły podopiecznym Magnusa Anderssona zwiększyć w 26. minucie przewagę do czterech bramek (13:9), a tuż przed przerwą dzięki trafieniu Bernda Friede do pięciu goli (16:11).

Druga część meczu rozpoczęła się od przestrzelonego przez Konrada Wilczyńskiego rzutu karnego. Austriacy mieli kilka dogodnych sytuacji do zwiększenia swej przewagi, jednak zostały one fatalnie zmarnowane. W 39. minucie po dwóch trafieniach Olafura Stefanssona Islandczycy "złapali" kontakt z rywalem, a niespełna dwie minuty później Thorir Olafsson doprowadził do remisu 16:16. Długo i mozolnie wypracowywana przewaga austriackiej ekipy została więc utracona w przeciągu ośmiu minut. Wilczyński zrehabilitował się dopiero w 46. minucie, gdy wyprowadził swój zespół na prowadzenie 20:18. Mimo tego, podopieczni Gudmundura Gudmundssona natychmiastowo doprowadzili do wyrównania, a gole Peterssona dały im prowadzenie 20:22 w 53. minucie. Straty próbował odrabiać jeszcze Weber, ale trafienie utalentowanego Arona Palmarssona powiększyło przewagę Islandczyków do czterech bramek i przypieczętowało czwarte turniejowe zwycięstwo ekipy z Wyspy Gejzerów.

Austria - Islandia 23:26 (16:11)

Austria: Marinovic, Bauer - Weber 8 (2/2), Bozovic 3, Szilagyi 3, Wilczyński 3 (1/2), Fölser 2, Friede 2, Schlinger 2, Abader, Jochum, Kainmöller, Mayer, Posch, Wagesreiter, Wöss.

Islandia: Gustavsson, Gudmundsson - Petersson 7, Olafsson 5 (2/2), Atlason 3, Gudjonsson 3 (0/1), Stefansson 3 (0/1), Palmarsson 2, Sigurdsson 2, Gunnarsson 1, Hallgrimsson, Ingimundarsson, Jakobsson, Kristjansson, Svavarsson, Sveinsson.

Kary: 18 min (Friede 3x, Wilczyński 3x, Schlinger, Szilagyi, Weber) - 10 min (Atlason 2x, Ingimundarsson, Jakobsson, Olafsson).

Tabela Grupy C

LPDrużynaMZRPBramkiPkt
1 Islandia 4 4 0 0 128:97 8
2 Węgry 4 3 0 1 116:103 6
3 Norwegia 4 3 0 1 117:107 6
4 Austria 4 1 0 3 114:116 2
5 Japonia 4 1 0 3 108:129 2
6 Brazylia 4 0 0 4 99:130 0
Komentarze (0)