Pytany o faworyta meczu, Igor Vori nie ma żadnych wątpliwości. - Chorwacja, bo to dla nas ważny mecz, walczymy o igrzyska olimpijskie. Będzie nam bardzo trudno, bo po tych kiepskich wynikach jesteśmy psychicznie martwi. Przyjechaliśmy tu po medal, a wracamy z pustymi rękami. To dla nas katastrofa - przyznał w rozmowie z Przeglądem Sportowym.
- Możemy być rozbici między meczami, ale na boisku nie odpuszczamy. Gdy Chorwacja gra z Polską, zawsze jest bitwa. Skoro jedni i drudzy wrócą do domu bez medalu, chcą chociaż zapewnić sobie miejsce w eliminacjach olimpijskich. Ostrej walki nie zabraknie, lecz będzie się toczyła fair, bo przecież dobrze się znamy z klubów, najczęściej niemieckich - dodał.
Źródło: Przegląd Sportowy