MŚ: Szwedzi w półfinale bez kolejnej gwiazdy?

Występ utalentowanego młodego rozgrywającego reprezentacji Szwecji Oscara Carlena w półfinałowym spotkaniu z Francją stanął pod poważnym znakiem zapytania. Zawodnik niemieckiego Flensburga narzeka na problemy z kolanem.

W tym artykule dowiesz się o:

To nie pierwszy problem kadrowy Szwedów podczas trwającego aktualnie mundialu. Kilka dni temu informowaliśmy o poważnym urazie gwiazdora szwedzkiego zespołu - Kima Anderssona. Rozgrywający THW Kiel, który tuż przed mistrzostwami powrócił do gry po zabiegu rekonstrukcji więzadeł kolana i mozolnej rehabilitacji, w spotkaniu z Chorwacją złamał kość kciuka i na dniach przejdzie operację. W jego miejsce selekcjonerzy reprezentacji Trzech Koron powołali Johana Jakobssona.

Teraz przed duetem trenerskim Ola Lindgren - Staffan Olsson pojawił się kolejny poważny problem. Jeden z podstawowych szwedzkich szczypiornistów, a zarazem zastępujący w wyjściowej siódemce Anderssona Oscar Carlen narzeka na ból prawego kolana. Jak podały niemieckie media, kolano Carlena tuż po spotkaniu z Chorwatami spuchło, a do stawu kolanowego dostała się krew. Z tego powodu zawodnik opuścił wtorkowy pojedynek z Danią, który Szwedzi przegrali 27:24 (17:11).

Carlen w dotychczasowych siedmiu spotkaniach szwedzkiego mundialu zdobył trzydzieści bramek, co daje mu średnią 4,28 bramki na mecz. Jego brak w piątkowym półfinałowym pojedynku przeciwko reprezentacji Francji może w znaczący sposób zmniejszyć szanse Szwedów na awans do finału.

Komentarze (0)