Poważna kontuzja gwiazdy Flensburga!

Rozgrywający SG Flensburg-Handewitt oraz reprezentacji Szwecji Oscar Carlen, doznał poważnej kontuzji kolana w środowym spotkaniu ligi niemieckiej przeciwko TSV Hannover-Burgdorf. Lekarze klubowi podejrzewają zerwanie więzadeł krzyżowych prawego kolana.

Do urazu doszło w 13. minucie środowego pojedynku przeciwko TSV Hannover-Burgdorf. Carlen zdecydował się oddać rzut po indywidualnej akcji i w momencie wyskoku zderzył się z interweniującym zawodnikiem rywali, Vignirem Svavarssonem. 22-letni Szwed niefortunnie upadł na parkiet, przez co doznał kontuzji prawego kolana. Gwiazdor Flensburga nie był już w stanie opuścić placu gry o własnych siłach.

Młody rozgrywający podobny problem miał podczas styczniowych mistrzostw świata w Szwecji. Po spotkaniu drugiej fazy turnieju przeciwko Chorwacji, Carlen zgłosił się do lekarza reprezentacji narzekając na ból kolana. Jak się okazało, do stawu kolanowego zawodnika dostała się wtedy krew, przez co zmuszony był opuścić bardzo ważny pojedynek z reprezentacją Danii. Teraz jego uraz wdaje się dużo bardziej niebezpieczny.

Jak wstępnie podali klubowy lekarz dr Hauke Mommsen oraz fizjoterapeuta Caroline Weidner, Carlen najprawdopodobniej doznał zerwania więzadła krzyżowego przedniego prawego kolana. Jeśli po dokładnych badaniach wstępna diagnoza zostanie potwierdzona, rozgrywającego czeka przynajmniej półroczny rozbrat z handballem.

Z kontuzją 22-letniego szczypiornisty nie mógł pogodzić się menedżer Flensburga Holger Kaiser, według którego uraz Carlena spowodowany jest zakończonymi niedawno mistrzostwami świata - To szalone czego oczekuje się od graczy! W tak krótkim okresie czasu rozgrywają tak dużo spotkań! To zbyt duże obciążenia! - grzmiał Kaiser. - Z powodu mistrzostw teraz jesteśmy bardzo osłabieni! - dodał menedżer, mając na myśli dwóch pozostałych zawodników Flensburga - Michaela V. Knudsena oraz Thomasa Mogensena, którzy ze szwedzkiego czempionatu powrócili kontuzjowani.

Komentarze (0)