Szczypiornistki Vistalu Łączpolu Gdynia przystąpią do poniedziałkowej konfrontacji podbudowane sobotnim zwycięstwem nad Startem Elbląg 37:28. Ta wygrana zagwarantowała im drugie miejsce w tabeli po rundzie zasadniczej. Ich przeciwniczki z Kielc uległy w Koszalinie tamtejszej Politechnice 25:28. Mimo tej porażki podopieczne Zdzisława Wąsa zajęły ósme miejsce na koniec rundy i będą grały w play-offach.
Wynik pierwszego meczu pokazał, że różnica między obydwoma drużynami jest bardzo duża. Prawdopodobnie zawodniczki, które na ogół są rezerwowymi w drużynie trenera Jerzego Cieplińskiego dostaną szanse i pokażą się na parkiecie w większym wymiarze czasowym. Ten mecz stwarza również możliwość przećwiczenia różnych wariantów gry.
Sprawa awansu jest już przesądzona i to spotkanie można potraktować jako zgrywanie zespołu, które może zaprocentować w decydujących spotkaniach tego sezonu.
Zwycięzca tego pojedynku zapewni sobie awans do finałowego turnieju Final Four, gdzie czeka już na niego SPR Lublin. Przypomnijmy,że drużyna z Lublina jest obrońcą Pucharu Polski.Turniej finałowy odbędzie się na przełomie kwietnia i maja.
Początek rewanżowego meczu w poniedziałek o 16:00 w Gdyni.