Od pierwszych minut finałowego starcia zespół Vive Targi Kielce narzucił swoje tempo gry, z minuty na minuty coraz śmielej poczynając sobie na parkiecie płockiej Orlen Areny. Kielczanie całkowicie zdominowali wydarzenia na boisku, będąc drużyną zdecydowanie lepszą w każdym elemencie gry. Mistrzowie Polski ostatecznie w zupełności zasłużenie zwyciężyli różnicą aż 13 bramek, tym samym mogli świętować triumf zdobycia trzeciego z rzędu pucharu. Zadowolenia z postawy zawodników Bogdana Wenty nie krył prezes kielczan Bertus Servaas. - Zespół zagrał znakomite zawody. Widać było od samego początku na twarzach naszych zawodników skupienie i olbrzymią chęć walki. W imieniu całego zarządu chciałbym im za to podziękować, pogratulować postawy - mówił po spotkaniu.
Na wysokości zadania stanęli również kieleccy fani, którzy w rekordowej blisko tysięcznej liczbie stawili się w płockiej Orlen Arenie i głośnym dopingiem przez całe spotkanie wspierali swoich ulubieńców. Słów pochwał pod adresem nie tylko zawodników, ale również kibiców "żółto-biało-niebieskich" nie szczędził szef kieleckiej "siódemki". - Z przeciwnej strony hali wyglądało to fantastycznie. Tysiąc kibiców poubieranych w nasze żółte koszulki, gorący doping. Coś niesamowitego. To, że tyle ludzi przyjechało za zespołem pokazuje jak w Kielcach kocha się piłkę ręczną. Jestem z kibiców niesamowicie dumny! - dodał.