Henrik Knudsen jednak zostanie w Vive?

Po przyjściu do drużyny Vive Targi Kielce Urosa Zormana, coraz głośniej mówiło się, że po zakończeniu obecnego sezonu szeregi zespołu mistrza Polski będzie musiał opuścić Henrik Knudsen. Jednak jak się okazuje sprawa odejścia Duńczyka wcale nie musi być jeszcze przesądzona.

Sabina Szydłowska
Sabina Szydłowska

Henrik Knudsen w drużynie Vive Targi Kielce występuje od grudnia 2008 roku. Duńczyk od początku obecnego sezonie na boisku prezentował się znacznie poniżej oczekiwań, w wielu spotkaniach zawodził. Cień na zawodnika rzuciło także zachowanie pozasportowe, kiedy to bez jakiekolwiek konsultacji z klubem samowolnie przedłużył swój urlop w Szwecji. W wyniku czego trener Bogdan Wenta coraz mniej korzystał z usług duńskiego rozgrywającego.

W obliczu przyjścia do drużyny Vive Targi Kielce w zimowym okienku transferowym Urosa Zormana, a od przyszłego sezonu Grzegorza Tkaczyka i ciągle grającym w ekipie mistrza Polski Tomaszu Rosińskim wydawać się mogło, że najprawdopodobniej właśnie dla popularnego "Heńka" miejsca w składzie kieleckiej "siódemki" na przyszły sezon zabraknie. Pojawiły się już spekulacje jakoby Knudsen miał wrócić do szwedzkiego klubu IFK Ystad HK, w którym już kiedyś występował. Jednak jak się okazuje sprawa odejścia rozgrywającego, który ma ważny jeszcze na przyszły sezon kontrakt w Kielcach, wcale nie musi być przesądzona. - To nieprawda, że odejście Knudsena jest przesądzone. Stanowczo zaprzeczam - mówi prezes kielczan Bertus Servaas na łamach Gazety Wyborczej.

Zawodnik dostał szansę gry w finałowym spotkaniu Pucharu Polski, w którym zaprezentował się z bardzo przyzwoitej strony. Najwyraźniej swoją postawą na boisku chce walczyć o miejsce w drużynie i udowodnić, że zasługuje na grę w "żółto-biało-niebieskich" barwach. - Na temat jego sytuacji w klubie miałem z nim blisko trzy tygodnie temu poważną rozmowę. I byłem bardzo zadowolony z jego podejścia, zaangażowania. Widzę je teraz na parkiecie i na treningach. "Heniek" niesamowicie walczy, widać, że bardzo mu zależy - przyznaje Servaas.

To czy w przyszłym sezonie zobaczymy w barwach Vive Targi Kielce Henrika Knudsena rozstrzygnie się zapewne w najbliższych kilku tygodniach.

Źródło: Gazeta Wyborcza Kielce

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×