23-letni w ostatnich tygodniach nabawił się urazu barku i do końca bieżących rozgrywek nie pojawi się już na parkiecie. Wcześniej takim sam los spotkał Łukasza Jaszkę. Obaj gracze występują na środku rozegrania. - Mamy cały czas pecha i musimy kombinować kto ma wystąpić na środku rozegrania. Jaka to jest ważna pozycja to nie muszę nikomu mówić. Brak zawodnika, który kieruje zespołem to duża strata. Musimy się posiłkować innymi zawodnikami, których przestawić mentalnie na inną pozycję jest ciężką sprawą. Mam nadzieję, że jakoś sobie poradzimy - powiedział Eugeniusz Lijewski.
Ostrowska siódemka aktualnie zajmuje 8. miejsce w tabeli grupy A i walczy o uniknięcie degradacji do II ligi.