Bogdan Kowalczyk nie jest już trenerem Azotów

jednak suksces jak na taki klub

na prawdziwego prezesa, stanął po stronie zawodników.

bo go osiągnął... Uważam, że stawianie na jednym poziomie Skutnika ze Strząbałą itp. jest co najmniej nie na miejscu. Stal gra nowoczesną piłkę ręczną co świadczy o tym, że trener nie jest dinozaurem, który nie wprowadza nic nowego tylko trwa w latach 70. Jeżeli PZL wejdzie na sponsora Stali to Skutnik zostanie w Mielcu - ma dobry zespół, blisko do Tarnowa i ogromny szacunek u kibiców.

wywiad, że prędzej pozbędzie się połowy drużyny niż trenera.

Witkowski, zdani na łaskę Witaszka to zawsze się znajdą, ale już trener ceniący się, względnie młody to Puławy będzie omijał. Szkoda czasu dla takiego trenera po prostu dobrze może się nie rozpakować, a już go Witaszek pogoni. Oczywiście jest jeszcze opcja dinozaurów jak Kowalczyk, Kamielin, Skutnik, Kozinski czy Strząbała co łapią się wszystkiego co im wpadnie w ręce. I osobiście wydaje mi się, że mogą to być właśnie takie opcje. Albo trenera na łasce Witaszka (np. Dropek, Kurowski). Albo dinozaur którego nikt nie chce, ale chętnie sobie jeszcze dorobi (np. Skutnik, Zajączkowski)

zyja tylko gra maj równiesz obowiazki domowe a jak kowal robi im trenig od 10 oo do12 lyb 13 a poziniej wieczorem 0d 17 do 19 30 i wydziera na nich morde lub przed meczem robił ostry trenig to jak oni mają wytrzymywać kondycyjnie???? a odnowa raz w miesiacu przy takim na pięty terminarzu to za mało odpoczynku i snu.. A wy mowice o piću... hahaha zabawne