Tadeusz Jednoróg: Apetyt rośnie w miarę jedzenia

Szczypiorniści Chrobrego Głogów rozpoczynają rywalizację o miejsca 5-8 w PGNiG Superlidze. W sobotę, w pierwszym pojedynku tej rywalizacji głogowianie na parkiecie w Puławach zmierzą się z tamtejszym zespołem Azotów.

Sabina Szydłowska
Sabina Szydłowska

Drużyna Chrobrego w sezonie zasadniczym długo walczyła o zakwalifikowanie się do rundy play-off. Głogowianie dzięki świetnej passie zwycięstw w kilku ostatnich kolejkach uplasowali się na 6. pozycji, a w konfrontacji ćwierćfinałowej przyszło im się zmierzyć z zespołem MMTS-u Kwidzyn. Ekipa z Dolnego Śląsku nie zdołała ugrać w tej rywalizacji chociażby jednego spotkania, musząc w obu meczach uznać wyższość zespołu wicemistrza Polski. Jednak warto podkreślić, iż w pojedynku na własnym parkiecie szczypiorniści Chrobrego przegrali dopiero po dogrywce.

Obecnie przed drużyną Tadeusza Jednoroga walka o miejsca 5-8. Pierwszym przeciwnikiem głogowian w tej rywalizacji będzie "siódemka" Azotów. Zespół, który w dwumeczu okaże się lepszy zagra o 5. lokatę na zakończenie sezonu. - Udało nam się zrealizować zamierzony plan, ale jak to mówią apetyt rośnie w miarę jedzenia i chcielibyśmy zająć jak najlepsze miejsce w końcowej klasyfikacji. Jedziemy w okrojonym składzie bez Piętaka i Misiaczyka, ale na pewno broni nie składamy i powalczymy w Puławach o jak najlepszy wynik - zapewnia Tadeusz Jenoróg, szkoleniowiec SPR-u.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×