Miedź utrzymała się w Superlidze - relacja z meczu Reflex Miedź Legnica - MKS Piotrkowianin

Szczypiorniści Reflexu Miedzi Legnica pokonali 38:31 Piotrkowianina Piotrków Tryb. w ostatnim meczu fazy play-out. Zespół trenera Edwarda Strząbały zajął ostatecznie 9. miejsce w tabeli i utrzymał się w PGNiG Superlidze.

Nie było niespodzianki w sobotni wieczór w wypełnionej prawie w całości hali przy ul. Lotniczej. Zdeterminowani legniczanie bez najmniejszych problemów pokonali grającego już o "pietruszkę" Piotrkowianina. Zapewnili sobie 9. miejsce w końcowej tabeli PGNiG Superligi i oszczędzili sobie nerwów związanych z barażami z Gwardią Opole.

Już w 1 min. spotkania Miedź objęła prowadzenie za sprawą trafienia Władymira Chuziejewa i tego dnia go nie oddała ani na chwilę. Goście Z Piotrkowa, którzy po ośmiu latach żegnali się w Legnicy z najwyższa klasę rozgrywkową, równorzędną walkę z zespołem trenera Edwarda Strząbały prowadzili tylko do 20 minuty (14:9). W ostatnich 10 minutach pierwszej części spotkania legniczanie wręcz zdemolowali Piotrkowianina, rzucając mu aż 9 bramek, tracąc przy tym zaledwie dwie! Na przerwę Miedź schodziła przy wysokim prowadzeniu 23:11.

Nic więc dziwnego, że w drugiej połowie mecz momentami przypominał sparing. Legniczanie utrzymywali wysoką przewagę na poziomie 10-12 bramek. Rozluźniona Miedź w końcówce pozwoliła rywalom na zniwelowanie tej różnicy nawet do sześciu bramek (36:30 w 58 min.). Dwiema efektownymi akcjami utrzymanie się Miedzi w krajowej elicie przypieczętował Piotr Swat, który ustalił wynik spotkania na 38:31.

W składzie Miedzi tym razem nie zobaczyliśmy Adama Skrabani, który skręcił sobie kostkę podczas czwartkowego pokazowego treningu dla dzieci z SP 10. Skrzydłowy mecz obejrzał z wysokości trybun. Edward Strząbała dał za to szansę najmłodszym swoim zawodnikom: Pawłowi Gregorowi i Robertowi Szuszkiewiczowi.

Warto zaznaczyć świetną postawę Jarosława Palucha. Kołowy Miedzi był najlepszym strzelcem w swoim zespole, zdobywając 6 bramek. Z bardzo dobrej strony pokazał się również bramkarz Artur Banisz, który aż dziesięć razy powstrzymał rywali.

Szczypiorniści Miedzi udali się na zasłużone urlopy. Na taki luksus nie mogą sobie pozwolić działacze. We wtorek zbierze się zarząd klubu, który oceni sezon i podejmie decyzję w sprawie przyszłości trenera Edwarda Strząbały. Doświadczonemu szkoleniowcowi umowa z legnickim klubem wygasa z końcem czerwca.

Reflex Miedź Legnica - MKS Piotrkowianin Piotrków Trybunalski 38:31 (23:11)

Miedź: Banisz, Kryński - Paluch 6, Chuziejew 2, Fabiszewski 5, Garbacz 4, Swat 4, Piwko 3, Brygier 5, Świątek 4, Boneczko 2, Szuszkiewicz 1, Gregor 1.

Kary: 10 min.

Piotrkowianin: Ner, Studziński - Pilitowski 3, Mróz 2, Biskup 1, Skalski, Achruk 7, Trojanowski 1, Dankowski 2, M.Matyjasik 2, P.Matyjasik 2, Wuszter 5, Masłowski 5, Matiuk 1.

Kary: 10 min.

Widzów: 700.

Komentarze (0)