Imię, nazwisko: Kamil Syprzak
Pseudonim: Sypa
Wzrost/waga: 206 cm / 113 kg
Data i miejsce urodzenia: 23 lipca 1991 - Płock
Pozycja: Obrotowy
Kariera klubowa:
2009 - obecnie: Orlen Wisła Płock
Sukcesy i wyróżnienia:
* Mistrzostwo Polski juniorów (2008, 2009, 2010)
* Najlepszy obrotowy Otwartych Mistrzostw Europy Juniorów rozgrywanych w Göteborgu (2008)
* Brązowy medal Mistrzostw Polski seniorów (2010)
* Mistrzostwo Polski seniorów (2011)
Mocne/słabe strony:
Opis porównawczy
Kamil Syprzak swoją grą łudząco przypomina reprezentanta Chorwacji - Igora Voriego, który jest jego wzorem do naśladowania. "Sypa" potrafi świetnie wykorzystać ponadprzeciętne warunki fizyczne. Siać spustoszenie w szeregach defensywnych każdej drużyny. Gdy otrzyma podanie od kolegi z drużyny, możliwe są już tylko trzy opcje - bramka, rzut karny, bądź wykluczenie dla rywala.
Opinia zawodnika
Dlaczego piłka ręczna?
- Trener Przemysław Zieliński zaprosił mnie na trening i jakoś to wszystko tak się potoczyło. Polubiłem to, zacząłem chodzić na mecze Wisły i oglądać piłkę ręczna w telewizji. Byłem wielkim fanem Igora Voriego i za wszelką cenę dążyłem do tego, by grać tak jak on - mówi Syprzak.
Debiut
- Nigdy nie zapomnę momentu, w którym otrzymałem meczową koszulkę Wisły. W środku cały drżałem, ręce trzęsły się niesamowicie, szczególnie, gdy cała hala skandowała moje imię i nazwisko. Tego nie da się opisać! - wspomina sam zawodnik, który płockiej publiczności zaprezentował się 25 lutego 2009 roku, w pojedynku z Azotami Puławy. - Wywalczyłem rzut karny, zdobyłem bramkę i raz powędrowałem na ławkę kar, więc chyba nie wypadłem najgorzej - dodaje skromnie popularny "Sypa".
Marzenia
- Moim marzeniem, jak każdego sportowca jest dostanie się do reprezentacji Polski i występowanie w koszulce z orzełkiem na piersi oraz zdobywanie z nią medali na najważniejszych imprezach sportowych - mówi niespełna 20-letni szczypiornista.
O sobie
- Wiem, że wiele pracy przede mną, by być bardzo dobrym graczem, dlatego muszę poprawić swoje umiejętności gry w ataku jak i obronie. Sporo pracy czeka mnie również nad polepszeniem tężyzny fizycznej i sposobu poruszania się w defensywie. Brakuje mi trochę pewności siebie, ale z każdym kolejnym meczem nabywam jej coraz więcej - twierdzi wychowanek płockiej Wisły.
Opinia trenera
- Kamil to bardzo utalentowany chłopak, który już w niedalekiej przyszłości może być ważnym ogniwem nie tylko w klubie, jak również w zespole narodowym. Uważam, że to najlepszy kołowy Wisły zarówno jeśli chodzi o wyszkolenie techniczne, taktyczne, jak i warunki fizyczne! - uważa były trener Nafciarzy Fleming Oliver Jansen.
Kamil Syprzak w opinii ekspertów ma szansę godnie zastąpić Bartosza Jureckiego