Nic dwa razy się nie zdarza? - podsumowanie sezonu w wykonaniu AZS AWF Warszawa

Kamil Kołsut 17 Czerwca 2011, 10:00

Kolejna degradacja bielańskiego klubu (w poprzednim sezonie AWF w walce o zachowanie ligowego bytu ugiął się pod naporem Pogoni Szczecin, uratowały go jednak finansowe problemy drużyn z Wrocławia i Gdańska) niknie jednak w cieniu tragedii, jaka dotknęła stołeczny zespół na początku kwietnia, gdy wypadku samochodowym zginął Michał Piotrowski. Popularny "Yogi" był jednym z liderów stołecznego zespołu, przez cały sezon zmagał się jednak z urazami i w sumie rozegrał tylko trzy mecze, a tragedia dotknęła go w momencie, gdy zdawał się wracać do pełni sił.


Michał Piotrowski był dobrym duchem drużyny...
- Już dawno nie mieliśmy takiego potencjału. W drużynie jest sporo graczy, którzy mają duże doświadczenie w seniorskiej piłce ręcznej i są ze sobą zgrani, ale także dołączyło paru młodych chłopaków, którzy mogą dużo wnieść do zespołu - mówił na starcie sezonu skrzydłowy AWF-u, Adam Królak. Mając na względzie nieudany sezon poprzedni znaczących deklaracji składać nie chciał, przebieg rozgrywek przewidział jednak trafnie. - Czasem o wynikach w pojedynczych meczach będą przesądzały szczegóły. I to one zdecydują czy będziemy walczyć o utrzymanie czy zajmiemy miejsce w górnej części tabeli - oznajmił w rozmowie ze SportoweFakty.pl.

Szczypiorniści z Bielan rozgrywki zainaugurowali porażką w starciu z Ostrovią, mecze z SMS-em Gdańsk i rezerwami płockiej Wisły udało się już za to okrasić czteropunktową zdobyczą. Świetną formą imponował Łukasz Wolski, dobrym ruchem okazało się pozyskanie Macieja Krawieckiego, który na mecie sezonu został nawet najlepszym strzelcem zespołu, dystansując zmagającego się z problemami zdrowotnymi Królaka. Mocnym punktem zespołu okazał się Damian Suliński, sporo dobrego do gry stołecznej drużyny wnosił także Krzysztof Tylutki, bramkę sprawnie trzymał z kolei Tomasz Rybicki.

Dobra passa szybko się jednak skończyła, zjazd w dół AWF rozpoczął od derbowej porażki z Politechniką. - Zabrakło pomysłu na grę - martwił się Smolarczyk. Nadziei na pomyślną przyszłość jednak nie tracił. - Jesteśmy zespołem, który się nie poddaje. Mamy serce do gry, chcemy walczyć, chcemy grać z najlepszymi i z nimi wygrywać. Radość po zwycięstwach to jest jedyne, co ci chłopcy mają z piłki ręcznej. Porażki też się zdarzają, wówczas trzeba jednak przełknąć gorzką pigułkę i wziąć się w garść - tłumaczył. Z siedmiu kolejnych starć jego podopieczni wygrali jednak ledwie trzy, jesień kończąc z dorobkiem cokolwiek marnym.


Piłka w tym sezonie w bramce AWF-u lądowała nader często
Każda runda to nowe otwarcie, wiosnę szczypiorniści z Bielan rozpoczęli więc od dwóch zwycięstw, na ziemię sprowadzili ich jednak gracze z Płocka i - ponownie - stołeczna Politechnika. Na początku marca AWF pokonał Metalbark Bydgoszcz i przy Marymonckiej znów zaświeciło słońce, pojawiła się nawet realna szanse na piąte miejsce w pierwszoligowej tabeli. - Potrzeba nam jeszcze paru dobrych spotkań - tłumaczył po meczu z UKW Smolarczyk. - Brakuje nam ludzi na parkiecie, w zespole jest trochę kontuzji, ale póki co cały czas jesteśmy w grze i ambitnie podchodzimy do każdego meczu. Mamy tylko nadzieję, że w przyszłych spotkaniach będziemy mieli już znacznie większe pole manewru.

Ambicja jednak nie pomogła, zmęczenie zawodników i duża liczba kontuzji (Wolski, Królak, Tylutki) sprawiły, że AWF w sześciu meczach kończących rozgrywki zdobył ledwie trzy oczka, skazując się na walkę o utrzymanie w meczach barażowych. Drużyna z Bielan uległa Pogoni Szczecin, Jurandowi Ciechanów, Vetreksowi Kościerzyna i Wójcikowi Elbląg, ograć udało się tylko poznański Grunwald, a na koniec sezonu drużyna Smolarczyka podzieliła się na wyjeździe punktami z Zieloną Górą. Na nic zdała się walka każdy metr parkietu i dziesięć bramek Krawieckiego w starciu wieńczącym rozgrywki, utrzymanie i dłuższe wakacje uciekły warszawiakom bezpowrotnie.

Na mecz barażowy z ŚKPR-em AWF czekał aż trzy tygodnie, w Świdnicy drużynę Smolarczyka spotkał zimny prysznic. Starcie długimi momentami wyrównane i zacięte fantastyczną kanonadą podsumowali gospodarze, przed rewanżem zapewniając sobie aż dziewięć bramek zaliczki. We własnej hali warszawiacy strat zniwelować już nie zdołali, przegrali różnicą jednego trafienia, choć w przerwie zanosiło się na pogrom - trudno się jednak dziwić, skoro sytuacja kadrowa sprawiła, że obok Smolarczyka na ławce zasiadło ledwie trzech zawodników. Dodatkowy baraż - owocna kapitulacji Bochni - spadł warszawiakom jak gwiazdka z nieba, Akademikom z Białej Podlaskiej ulegli jednak zdecydowanie.


Warszawiacy w przyszłym sezonie zagrają w drugiej lidze
Statystyki

Bilans meczów

U siebie
- zwycięstwa: 6
- remisy: 0
- porażki: 5

Na wyjeździe
- zwycięstwa: 2
- remisy: 2
- porażki: 7

Bramki zdobyte
- średnia bramek na mecz: 28,9
- średnia bramek w meczach u siebie: 30,0
- średnia bramek w meczach wyjazdowych: 27,8

Bramki stracone
- średnia bramek na mecz: 32,3
- średnia bramek w meczach u siebie: 31,6
- średnia bramek w meczach wyjazdowych: 33,0

Najwyższe zwycięstwo:
AZS AWF Warszawa - NLO SMS ZPRP Gdańsk - 5 bramek

Najwyższa porażka:
MKS Jurand Ciechanów - AZS AWF Warszawa - 20 bramek

Tak grał AZS AWF Warszawa w sezonie 2010/2011

Faza zasadnicza
1. kolejka: KPR Ostrovia Ostrów Wlkp. - AZS AWF Warszawa 31:27 (16:12)
2. kolejka: AZS AWF Warszawa - NLO SMS ZPRP Gdańsk 35:30 (18:13)
3. kolejka: Orlen Wisła II Płock - AZS AWF Warszawa 28:28 (16:12)
4. kolejka: AZS AWF Warszawa - AZS PW Warszawa 29:37 (15:14)
5. kolejka: Metalbark AZS UKW Bydgoszcz - AZS AWF Warszawa 35:31 (14:13)
6. kolejka: AZS AWF Warszawa - Gaz-System Pogoń Szczecin 32:39 (15:19)
7. kolejka: WKS Grunwald-Allegro Poznań - AZS AWF Warszawa 30:32 (18:13)
8. kolejka: AZS AWF Warszawa - Wójcik Meble-Techtrans Elbląg 27:22 (11:12)
9. kolejka: Vetrex Sokół Kościerzyna - AZS AWF Warszawa 31:20 (12:9)
10. kolejka: MKS Jurand Ciechanów - AZS AWF Warszawa 37:17 (18:6)
11. kolejka: AZS AWF Warszawa - Stelmet UZ Zielona Góra 30:27 (18:13)
12. kolejka: AZS AWF Warszawa - KPR Ostrovia Ostrów Wlkp. 24:23 (10:13)
13. kolejka: NLO SMS ZPRP Gdańsk - AZS AWF Warszawa 36:39 (17:18)
14. kolejka: AZS AWF Warszawa - Orlen Wisła II Płock 31:42 (13:22)
15. kolejka: AZS PW Warszawa - AZS AWF Warszawa 32:22 (17:11)
16. kolejka: AZS AWF Warszawa - Metalbark AZS UKW Bydgoszcz 36:34 (17:16)
17. kolejka: Gaz-System Pogoń Szczecin - AZS AWF Warszawa 43:40 (15:15)
18. kolejka: AZS AWF Warszawa - WKS Grunwald-Allegro Poznań 30:27 (18:12)
19. kolejka: Wójcik Meble-Techtrans Elbląg - AZS AWF Warszawa 32:29 (16:16)
20. kolejka: AZS AWF Warszawa - Vetrex Sokół Kościerzyna 30:32 (11:18)
21. kolejka: AZS AWF Warszawa - MKS Jurand Ciechanów 29:35 (10:15)
22. kolejka: Stelmet UZ Zielona Góra - AZS AWF Warszawa 28:28 (14:12)

Mecze barażowe:
ŚKPR Świdnica - AZS AWF Warszawa 30:21 (14:12)
AZS AWF Warszawa - ŚKPR Świdnica 24:25 (6:14)
AZS AWF Warszawa - AZS AWF Biała Podlaska 34:38 (15:15)
AZS AWF Biała Podlaska - AZS AWF Warszawa 31:23 (11:12)