Liga Mistrzów: Rywal Orlen Wisły Płock przewiduje wyrównaną walkę

Wisła Orlen Płock w fazie grupowej Ligi Mistrzów zmierzy się z HSV Hamburg (Niemcy), RK Cimos Koper (Słowenia), HCM Constanta (Rumunia) oraz Newą St. Petersburg (Rosja).

Trener ekipy z Bałkanów twierdzi, iż jego podopiecznych stać na wyjście z grupy. Fredi Radojković nie zamierza być minimalistą.

- Losowanie jest dla nas bardzo korzystne. Na papierze grupa nie wygląda zbyt atrakcyjnie. Jedynie HSV Hamburg odstaje wyraźnie klasą od innych rywali. Można powiedzieć, że poza tym niemieckim zespołem wszyscy pozostali przeciwnicy nam odpowiadają. Ponadto spodziewam się równej walki - powiedział opiekun RK Cimos Koper, który nie ukrywa swoich ambicji.

- Myślę, iż mamy duże szanse na to, aby awansować do kolejnej rundy Ligi Mistrzów. Jednak sądzę, że takie same nadzieje mają pozostałe drużyny w grupie, choć moim zdaniem posiadamy wystarczające umiejętności, żeby znaleźć się w czołowej "szesnastce" elitarnych rozgrywek - dodał Radojković.

Po losowaniu bardzo ostrożnie wypowiada się kapitan zespołu RK Cimos Koper, Uros Rapotec, choć zapowiada on twardą walkę w Lidze Mistrzów.

- Naszym celem powinien być awans do 1/8 finału Ligi Mistrzów, choć według mnie grupa ta jest bardzo wyrównana. Od pozostałych zespołów odstaje HSV Hamburg. Z innymi drużynami jesteśmy w stanie podjąć walkę i odnieść w pojedynkach z nimi zwycięstwo. Jednakże przeciwników nie należy lekceważyć. Fakt, że jakiś klub gra w Lidze Mistrzów, świadczy już o jego klasie. Postaramy się osiągnąć jak najlepszy wynik, a czas pokaże, czy zrealizujemy założony cel - powiedział skrzydłowy.

Komentarze (0)