Zmiany w europejskich pucharach, Vive Targi Kielce zagrają w Pucharze EHF?

Drużyny, które uplasują się na miejscach 2 i 3 w Turnieju Kwalifikacyjnym i Turnieju o „Dziką Kartę” zagrają w Pucharze EHF od 3. rundy.", więc nie siejcie zamętu i nie mówcie, że się czegoś boimy, skoro nie macie o tym pojęcia..

w dużo lepszych ligach. Oni też mogą awansować. A my owszem mamy dobry skład, ale jest aż 5 nowych graczy i ta grupa nie jest jeszcze zgrana. A indywidualnie nie da się wygrywać. Musi być praca zespołowa. Lwy jednak też mają kilku nowych więc też nie będą super zgrani na początku więc szansa jest, ale łatwo nie będzie. I to mówię już o meczu z hiszpańskim Valladolid, bo jest to bardzo niewygodny i trudny rywal, który rok temu doszedł w LM aż do TOP 16. Prawda jest taka, że na początku sezonu postawa drużyn jest zawsze jedną wielką niewiadomą. Lwy mają kilkunastu reprezentantów wielu krajów europy np. Ivan Cupić, Krzysiek Lijewski, Karol Bielecki, Borge Lund, Zarko Sesum, Bjarte Myrhol, Uwe Gensheimer, Patrick Groetzki, Oliver Roggisch, Tomas Svensson, Henning Fritz i wielu innych klasowych zawodników. Mówisz, że brak kasy? Jensen ma podpisany kontrakt z Lwami do 2015 roku i musi płacić i tak część kasy. Po drugie oni mają wielu sponsorów a nie tylko jednego i z tego co mówił Tkaczyk ostatnio w wywiadzie znaleźli sobie już nowych sponsorów także i tak są bogatsi niż my obecnie. Zobaczymy jak to będzie. Na pewno nasi powalczą, ale może być różnie, bo rywale z najwyższej półki. Pozdro

Grzesia. Poza tym nasze wzmocnienia pozwalają realnie myśleć o 1/8 CL, bo Denis i pozostali nowi to klasowi szczypirniści, a obsadę bramki mamy jedną z lepszych. Nie wiem czy wiesz, ze Lwy obecnie nie mają nawet klasowego golkipera, bo Hiszpanie nie chcą się zgodzić na transfer "coacha". Tak więc moim zdaniem jesteśmy w stanie spokojnie wywalczyć kwalifikację, a mówiąc o trenerze miałem na myśli, że nie popełni błędów z końcówki minionych rozgrywek!

napiszę, że jestem spokojny o zwycięstwa z Hamburgiem i o wygranie LM i że Lars Walther jest mądrzejszy od wszystki trenerów w Europie to też będziesz ze mną polemizował? Naucz się podchodzić z dystansem do tego co się pisze (tym bardziej anonimowo). Po drugie Jurecki nie zawiódł tylko miał kontuzję przez 1/3 sezonu i trudno, żeby grał super po zerwaniu bicepsa w ręce rzucającej. Do momentu kontuzji czyli do stycznia 2011 grał średnio (czasami dobrze), ale musiał się przecież zaaklimatyzować i zgrać. Trudno usunąć takiego zawodnika ze składu z powodu jednego przeciętnego sezonu. Michał jeszcze pokaże co potrafi. Poza tym to jest gra zespołowa i sam Jurecki nie miałby tutaj nic do rzeczy gdyby pozostali grali dobrze. Nie zawiódł również Zorman, który wszedł z marszu w zespół, bez zgrania na kilka ostatnich meczów i co miał prezentować piękne zgranie i wygrać sam mecze? Ocenimy w nowym sezonie po przepracowanym całym okresie przygotowawczym. Wtedy będzie można sobie oceniać zawodnika, który nawiasem mówiąc jest jednym z lepszych rozgrywających w Europie i liderem swojej kadry narodowej. Jeśli mówimy o tym co zawiodło to przede wszystkim gra zespołowa, brak drużyny z krwi i kości w końcowej fazie sezonu oraz brak trzymania dyscypliny w zespole. A co do dziadka Jurasika to skoro 35 latek jest dziadkiem to prawie 34 letni Eklemović i 33 letni Kavas również są dziadkami. A taki Stefanson 38 letni to już w ogóle emeryt. Jeszcze przekonasz się ile te dziadki potrafią. A co do usuniętych zawodników to w większości odeszli ci, którzy brali kasę za nic jak np. Nat i nie stanowili o sile zespołu ani nawet nie mieli szans, żeby w najbliższej przyszłości o tej sile zespołu stanowić. Teraz przy możliwości wpisania do protokołu meczowego 16 zawodników w zespole jest dokładnie 16 zawodników do gry i skład jest optymalny. Nie ma nikogo do siedzenia na trybunach i to przewietrzenie składu było konieczne. No i jak jesteś kibice Wisły Płock to się interesuj swoją drużyną a nie innymi ekipami.

Dzidziusia Jureckiego lub dziadka Jurasika nie usuneli. Wogólę nie trawie takich wypocin. "Trener jest mądrzejszy" Tym razem będzie kopał stół zamiast lodówki ?

dobrą markę. Wiadomo, że nie będzie to CL, ale jeśli grają w tych pucharach kluby pokroju TBV Lemgo, Ademar Leon, Gorenje Velenje, Silkeborg, Frisch Auf Göppingen, FC Porto, VfL Gummersbach, Portland San Antonio. W poprzednich latach grały tam np. Kadetten, Valladolid, HSG Nordhorn, Bośnia Sarajewo, Pick Szeged, HCM Constanta, Flensburg, Celje i wiele innych liczących się zespołów w europejskim handballu. Trudno nazwać te zespoły "nieistotnymi". Wygrać PZP czy EHF wcale łatwo nie jest o czym mogliście się przekonać dwa lata z rzędu w początkowej fazie tych turniejów.

sezonie, ale w sumie to jest mało ważne czy PZP czy EHF. Widocznie władze EHF postanowiły, że w tym roku będzie trochę inaczej. Tak jak mówię. Dla mnie to jest bez różnicy, bo te puchary są podobne.

niektórych szczytem marzeń jest tylko gra w lidze.

chodzi. To tak tytułem wstępu a teraz przejdę do meritum. Moim skromnym zdaniem jeśli nie uda nam się wygrać z Valladolid i Rhein Neckar Lowen to nie ma różnicy czy zagramy w PZP i EHF. Te puchary mają zbliżoną obsadę i jestem pewny, że przy odrobinie szczęścia moglibyśmy zajść w którymś z tych pucharów całkiem daleko. Na pewno dalej niż polskie drużyny w poprzednich kilku sezonach. No, ale to na razie jest nieważne. Najpierw powalczymy o Dziką Kartę a jakby się nie udało to wtedy będziemy myśleć o innych pucharach. Pozdrawiam fanów Iskry, MMTS, Stali oraz każdej innej polskiej ekipy. Oczywiście nie mówię o internetowych fanach :)