Mecz o czwarte miejsce
W pierwszym sobotnim spotkaniu zmierzyły się zespoły, które w Pucharze Śląska nie zdobyły dotąd nawet punktu. Od początku meczu prowadzenie objął Sokol Ostrawa. W pierwszej połowie dobrze w bramce Czeszek spisywała się Sabina Bartova. Do przerwy SPR Olkusz przegrywał 10 do 18. W drugiej połowie zawodniczki z Olkusza starały się zmniejszyć rozmiary porażki. Podopieczne Dariusza Olszewskiego zaczęły dynamiczniej grać w ataku, co pozwoliło zniwelować przewagę Czeszek do czterech trafień. Duży udział w lepszej grze Olkusza miała Aleksandra Giera która rzuciła w całym spotkaniu sześć bramek. Trzeba jednak zaznaczyć, że to zespół z Ostrawy przez całe spotkanie kontrolował wynik i ostatecznie wygrał 30:23.
DHC Sokol Poruba Ostrava - SPR Olkusz 30:23 (18:10)
Sokol Poruba Ostrawa: Bartowa, Dolakdva - Carbolova, Mróżkova 2, Tothova 4, Hrbkova 3, Vitkova 3, Selucka 3, Rechtorisova 2, Richvalska 3, Revajova, Dubanova 4, Leskova 1, Chrenkova 4, Osimola 1
SPR Olkusz: Baryłka, Gil - Kantor, Giera 6, Tarnowska 3, Pastwa, Przytuła 1, Kompała, Legutek, Sudrawska 3, Leszczyńska 4, Karwacka 1, Wcześniak 2, Basiak 3
Pierwsza porażka Ruchu
Spotkanie Ruchu Chorzów z AWF AZS Wrocław miało dać pierwszą odpowiedź na pytanie, kto zwycięży w XIV edycji Pucharu Śląska. Porażka w tym meczu oznaczała praktycznie pozbawienie szans na zwycięstwo w turnieju. W spotkaniu nie wystąpiła kapitan "Niebieskich" Karolina Jasinowska, która ma problemy z ręką po meczu z Czeszkami. Zawodniczki czuły wagę spotkania i od pierwszych minut na parkiecie toczona była ostra walka. Lepiej spotkanie rozpoczęły wrocławianki, prowadząc nawet 4 do 1. Wtedy o czas poprosił Janusz Szymczyk. Chorzowianki się nieco przebudziły i odrobiły straty. Do przerwy wrocławianki schodziły jednak z jednobramkową przewagą. Po przerwie na boisku było sporo chaosu. Chorzowianki kompletnie nie radziły sobie z rzutami z dystansu wrocławianek. AZS AWF przez chwilę grał w osłabieniu, ale i tego Ruch nie potrafił wykorzystać. Przełomowa okazała się 46 minuta, kiedy wrocławianki uciekły Ruchowi na cztery bramki. Ostatecznie AWF AZS Wrocław wygrał z Ruchem 22:17.
Ruch Chorzów - AZS AWF Gardinia Wrocław 17:22 (10:11)
KPR Ruch Chorzów: Wąż, Karwat - Krzymińska 1, Jasińska 3, Pawlik, Lesik 4, Brymerska, Michla, Rzeszutek 1, Salamon, Rodak 2, Sucheta 1, Kempa, Lanuszny 1, Polenz 5
Kary:-
Karne: 4/4
AZS AWF Wrocław: Olejnik, Słota - Wojt 1, Perek 1, Żakowska 5, Gradowa 0, Pietras 9, Wiertelak 3, Łukasik, Rupp 2, Król 1, Antoszewska 0, Wynnyk 0
Kary: Wojt
Karne: 1/1
Fotorelacja: Puchar Śląska: Ruch Chorzów - AZS AWF Gardinia Wrocław 17:22
Niespodziewane punkty SPR-u
Do niemałej niespodzianki doszło w spotkaniu pomiędzy SPR-em Olkusz, a KSS-em Kielce. "Strażniczki srebrnego grodu" od początku objęły prowadzenie i nie miały zamiaru go oddawać. Zespół KSS-u wyglądał na mocno podmęczony, a to właśnie kielczanki rozgrywały pierwsze spotkanie tego dnia, podczas gdy SPR dwie godziny wcześniej zakończył poprzedni mecz. Do szatni zawodniczki SPR-u schodziły mając przewagę trzech bramek nad kielczankami. Po przerwie obraz gry nie uległ zmianie. Kielczanki za wszelką cenę chciały odrobić straty, ale SPR na to nie pozwalał. Świetne spotkanie rozegrała Paulina Leszczyńska, która rzuciła sześć bramek. W drugiej części meczu groźnej kontuzji stawu skokowego doznała Monika Pastwa z SPR-u. Na trzy minuty przed końcem spotkania olkuszanki miały dwie bramki przewagi i wydawało się, że to one wyjdą zwycięsko z tego zwycięstwa. Zespołowi z zaplecza Superligi zabrakło jednak nieco cwaniactwa i kielczanki zdołały odrobić straty, ostatecznie remisując spotkanie 22:22.
KSS Kielce - SPR Olkusz 22:22 (10:13)
KSS Kielce: Kawka Muszioł- Agova 3, Kot 4, Lalewicz 1, Młynarczyk 1, Pokrzywka, Rosińska 2, Stradomska, Paszowska 3, Skrzyniarz 5, Nowak, Poborca 3
Kary: Kot, Lalewicz
SPR Olkusz: Baryłka, Gil - Kantor, Giera 4, Tarnowska 2, Pastwa, Przytuła 4, Kompała, Legutek, Sudrawska 1, Leszczyńska 6, Karwacka 2, Wcześniak, Basiak 3
Kary: Pastwa x 2, Leszczyńska
Fotorelacja: Puchar Śląska: KSS Kielce - SPR Olkusz 22:22
Puchar jedzie na Dolny Śląsk
W meczu AZS AWF Gardiniany Wrocław z DHC Sokol Poruba Ostrava nieliczne zgromadzona publiczność w Chorzowie kibicowała Czeszką. Tylko w wypadku ich zwycięstwa, Ruch miał jeszcze szanse zapewnić sobie zwycięstwo w turnieju. Twardo grający Sokol Ostrawa od początku spotkania przejął inicjatywę i wyszedł na kilkubramkowe prowadzenie. Wrocławianki z czasem zaczęły jednak odrabiać straty i do przerwy na tablicy wyników było 12:12. Po przerwie akademiczki postanowiły podwyższyć nieco obronę, co sprawiło wiele problemów zawodniczkom Ostrawy. Czeszki jednak swoimi licznymi wbiegami na szósty metr oraz szybkim wznawianiem gry po straconej bramce udowadniały, że zasługują w tym spotkaniu na punkty. Ostatnia minuta meczu to scenariusz na film, który z pewnością zostałby wyróżniony Oskarem. Zawodniczki Sokoła Ostrawa prowadziły jedną bramką i na czterdzieści sekund przed końcem wykonywały rzut karny. Wrocławiankom zwycięstwo w turnieju wymykało się z rąk. Ostrawa wcześniej wykonywała pięć karnych i pięć razy trafiała. Tym razem ku rozpaczy gospodyń turnieju, Urszula Olejnik świetnie wybroniła rzut Katariny Dubajovej. Wrocławianki ruszyły do ataku, ale zostały zatrzymane na dziewiątym metrze. W tym momencie nie po raz pierwszy pomylili się sędziowie spotkania. Panowie Bednarek i Sikora postanowili ukarać Karolinę Richvalską karą dwóch minut, chociaż próżno było szukać jakiegoś zagrania kwalifikującego się do takiej kary. Czeszki broniły się dalej faulując na cztery sekundy przed końcem akademiczki. Czas został zatrzymany. Wrocławianki sprytnie przerzuciły piłkę z prawej na lewą stronę i w ostatniej sekundzie rzutem dającym remis w meczu, a zwycięstwo w turnieju Izabela Gradowa ustaliła wynik meczu na 24:24.
DHC Sokol Poruba Ostrawa - AWF AZS Gardinia Wrocław 24:24 (12:12)
Sokol Poruba Ostrawa: Bartowa,Dolakdva - Carbolova, Mróżkova, Tothova 10 , Hrbkov 2a, Vitkova 1, Selucka, Rechtorisova 2, Richvalska 3, Revajova 1, Dubanova 2, Chrenkova 2
AZS AWF Wrocław: Olejnik, Słota - Wojt, Perek, Żakowska 2, Gradowa 6, Pietras 1, Wiertelak 3, Łukasik 6, Rupp, Król 3, Antoszewska, Wynnyk 3
Fotorelacja: Puchar Śląska: Dekoracja / DHC Sokol Poruba Ostrawa - AWF AZS Gardinia Wrocław 24:24
Mecz o drugie miejsce
Spotkanie między Ruchem, a KSS-em Kielce toczyło się w znacznie wolniejszym tempie niż pozostałe spotkania Pucharu Śląska Solvadis Cup. Wynik spotkania przez całą pierwszą połowę był remisowy. W Ruchu przebudziła się Anna Pawlik, która kilka razy zaskoczyła rywalki z drugiej linii. Obroniony rzut karny oraz parę efektownych interwencji zanotowała bramkarka Monika Wąż. Pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 10:10. Po przerwie spotkanie nabrało tempa. Niebieskie uciekły kielczankom na cztery bramki. Przykład z Pawlik wzięła Kamila Rzeszutek, która w swoim stylu pokonywała bramkarki KSS-u rzutami z biodra. KSS miał swoje szanse z rzutów karnych, ale wykonywał je ze zmiennym szczęściem. Mecz mimo świetnych parad Małgorzaty Kawki w bramce KSS-u zakończył się wynikiem 27:23 i to Ruchowi Chorzów przypadło drugie miejsce w turnieju.
KPR Ruch Chorzów - KSS Kielce 27: 23 (10:10)
KPR Ruch Chorzów: Wąż, Karwat - Krzymińska 2, Jasińska 2, Pawlik 7, Lesik 5, Brymerska, Michla, Rzeszutek 2, Salamon, Rodak 3, Sucheta 1, Lanuszny, Polenz 5
Kary: Jasińska, Lesik, Sucheta, Rodak
Karne: 0/1
KSS Kielce: Kawka - Agova 5, Kot 1, Lalewicz, Młynarczyk, Pokrzywka 9, Rosińska 1, Stradomska, Paszowska 5, Skrzyniarz 2,
Kary: Paszowska, Lalewicz x 2
Karne: 4/6
Fotorelacja: Puchar Śląska: Ruch Chorzów - KSS Kielce 27:23
Puchar Śląska Solvadis Cup zdobyły zawodniczki AZS AWF Gardiniany Wrocław. Wrocławianki zdobyły sześć punktów. Taką samą liczbę oczek zdobył KPR Ruch Chorzów, jednak w bezpośrednim meczu zwycięstwo odniosły wrocławianki. Trzecie miejsce przypadło KSS Kielce, który zdobył cztery punkty. Sokol Poruba Ostrawa z trzema oczkami uplasował się na czwartej pozycji. Ostatnia pozycja przypadła SPR-owi Olkusz, który zdobył jedynie jeden punkt w czterech meczach.
Po ostatnim meczu na parkiecie odbyła się gala zakończenia turnieju. Nagrody ufundowane przez sponsora tytularnego turnieju, firmę Solvadis oraz chorzowski MORiS otrzymały wszystkie zawodniczki. Dodatkowo przyznano nagrody indywidualne. Najlepszą bramkarką turnieju została Małgorzata Kawka, która strzeże słupków KSS-u Kielce. Najskuteczniejszą zawodniczką została reprezentująca Sokola Poruba Ostrawa Alżbeta Tothova, która zdobyła 29 bramek. Najlepszą zawodniczką XIV edycji Pucharu Śląska uznano Kingę Polenz, występująca w Ruchu Chorzów.
Piłkarki ręczne Ruchu Chorzów