Szczypiorniści z Tarnowa chcą w najbliższym sezonie powalczyć o awans do I ligi. W czwartek tarnowianie ulegli Czuwajowi Przemyśl 26:33 (13:15). W piątek zawodnicy Control Process zawitali do Chrzanowa, gdzie rozegrali spotkanie sparingowe z MTS-em Chrzanów.
Spotkanie rozegrane zostało w trzech częściach. Początek meczu należał do tarnowian. Nieskuteczna gra MTS-u sprawiał, iż zawodnicy Control Process objęli prowadzenie 5:3. Chrzanowianie szybko poprawili swoją grę. Dobra postawa w bramce Tomasza Balisia oraz aktywna gra w obronie pozwoliły na wyprowadzenie niezliczonej liczby kontrataków. Te niemal bezbłędnie wykańczali Tomasz Zacharski i Kamil Kirsz. Po chwili to MTS prowadził 8:6. Do końca pierwszej tercji toczyła się wyrównana gra, ostatecznie MTS zakończył ją prowadzeniem 14:13.
Drugą tercję lepiej rozpoczęli chrzanowianie, którzy pomimo gry w osłabieniu zdołali dwukrotnie przechwycić piłkę w obronie. Szybkie kontrataki skutecznie wykończył Dariusz Zajdel - 16:13. Z upływem czasu przewaga MTS-u uwidaczniała się coraz bardziej. Dobra gra w obronie chrzanowian oraz kilka udanych interwencji Łukasza Boreckiego pozwoliło MTS-iakom na "odskoczenie" rywalom na kilka bramek. Po trafieniu Wojciecha Klementynowicza gospodarze prowadzili już różnicą dziesięciu bramek 32:22. Druga tercja zakończył się wynikiem 33:24.
W trzeciej tercji na parkiecie brylował Adam Bobowski. Zawodnik MTS-u bezbłędnie wykonywał rzuty karne, skutecznie wykańczał akcje ze skrzydła oraz rozegrania. Gorzej wyglądała gra MTS-u w obronie. Eksperymentalne ustawienie na środku obrony wykorzystywali rywale, często dogrywając piłkę do koła. Przy rzutach z najbliższej odległości niewiele do powiedzenia miał bramkarz Maciej Białecki. Ostatecznie mecz zakończył się zwycięstwem MTS-u Chrzanów - 45:34.
MTS Chrzanów - Control Process Tarnów 45:34 (33:24, 14:13)
MTS: Baliś, Białecki, Borecki, Kurdziel - Skoczylas 3, Bobowski 9/3, Kirsz 7, Zacharski 6, Owczarek 5, Machucki 4, Klementowicz 3, Zajdel 3, Szlinger 2, Klimek 1, Sokoliński 1, Uraz 1, Dęsoł, Zajączkowski.
Karne: 3/7.
na Instagramie 
na Facebooku 
