Zmiany kadrowe
Latem ubiegłego roku po awansie do PGNiG Superligi Reflex Miedź została królem transferowego polowania. Beniaminek z Legnicy zatrudnił aż ośmiu nowych zawodników. I to nie byle jakich. Doświadczeni gracze tacy jak: Paweł Piwko Grzegorz Garbacz, Marek Boneczko, Jarosław Paluch czy Artur Banisz oraz młodzi i zdolni - Adam Świątek, Bogumił Buchwald i Piotr Swat, mieli poprowadzić Miedź do sukcesów. Nic z tego jednak nie wyszło. Miedź zamiast walczyć o medal, prawie do samego końca rozgrywek musiała drżeć o ligowy byt. Ostatecznie legniczanie zakończyli sezon na 9.miejscu, cudem unikając baraży.
Po nieudanym sezonie doszło w zespole do zmian. Przede wszystkim działacze postanowili zakończyć współpracę z trenerem Edwardem Strząbałą. Na jego miejsce zatrudnili Marka Motyczyńskiego, byłego szkoleniowca młodzieżowej reprezentacji Polski, Wisły Płock, Azotów Puławy oraz zespołów francuskich. Miedź opuściło czterech zawodników. Nie przedłużono umowy z Boneczką, Tomaszem Fabiszewskim oraz Arturem Szabatem. Ten pierwszy znalazł zatrudnienie w Sokole Kościerzyna, a drugi w ŚKPR Świdnica. Szabat natomiast podjął decyzję o zakończeniu kariery. Miedź rozwiązała też ważny jeszcze przez rok kontrakt z Piotrem Swatem.
W ich miejsce w Legnicy pojawiło się pięciu nowych szczypiornistów. Podobnie jak przed rokiem, Miedź transferami wszystkich zaskoczyła. Z tym, że w innym sensie. Tym razem działacze nie sięgnęli po gwiazdy, tylko głównie po zawodników z zaplecza Superligi. I tak na parkietach najwyższej klasy rozgrywkowej szansę pokazania się otrzymają młodzi Wojciech Czuwara (Żagiew Dzierżoniów), Łukasz Jarowicz (AZS Zielona Góra) i Bartłomiej Koprowski (AZS Zielona Góra). Po kilku latach do Miedzi wrócił doświadczony rozgrywający Paweł Wita (ostatnio Żagiew Dzierżoniów). Najbardziej znanym nowym nabytkiem Miedzi jest Aleksander Kokoszka, który w poprzednim sezonie reprezentował barwy niemieckiego drugoligowca HG Saarlouis, a wcześniej był gwiazdą greckiej ekstraklasy.
Paweł Piwko nie spełnił pokładanych w nim nadziei. Teraz ma szansę odbudować zaufanie kibiców
Wśród kibiców nie brakuje opinii, że Miedź w nowym sezonie będzie zespołem słabszym od tego, który zajął 9. miejsce w krajowej elicie. Innego zdania są jednak działacze. - Głośne transfery przeprowadziliśmy rok temu. Teraz przyszedł czas na uzupełnienie składu i wprowadzenie do niego kilku młodszych zawodników. Liczymy, że drużyna już okrzepła i w tym sezonie pokaże na co ją stać - mówi Andrzej Boczoń, wiceprezes Reflex Miedź Legnica.
Spotkania sparingowe
Mecze sparingowe pokazały, że najpoważniejszym wzmocnieniem zespołu trenera Motyczyńskiego będzie Kokoszka, który regularnie trafiał do bramki rywali. W defensywie Miedziance z pewnością pomoże specjalista od tego elementu gry - Wita. Zbliżający się sezon będzie czasem nauki dla Czuwary, Jarowicza i Koprowskiego. Ten ostatni był w minionych rozgrywkach trzecim strzelcem grupy A I ligi, ale Superliga postawi przed nim zdecydowanie wyższe wymagania.
Cele zespołu
- Naszym celem jest awans do fazy play off i zajęcie miejsca między 6 a 8. Zespół na to z pewnością stać. Za wszelką cenę chcemy uniknąć sytuacji z poprzedniego sezonu, kiedy to musieliśmy walczyć o utrzymanie się w play out, fundując naszym fanom horror - mówi Tomasz Góreczny, dyrektor sportowy Reflex Miedzi, a w przeszłości świetny rozgrywający legnickiej ekipy.
W minionym sezonie Miedź sprawiła swoim kibicom spory zawód. Spora ich część przewiduje powtórkę z rozrywki w nadchodzącym sezonie
- Duże nadzieje wiążemy z osobą trenera Motyczyńskiego. Wprowadził on zupełnie nowy sposób przygotowań do sezonu. Dzięki temu wszyscy zawodnicy przystąpią do rozgrywek w pełni zdrowi (poza Bogumiłem Buchwaldem, który przechodzi rehabilitację po operacji kolana - przyp. red.). Widać, że pod względem sportowym idzie wszystko w dobrym kierunku. Wyniki sparingów były dla nas sprawą drugorzędną, bo trener testował w ich trakcie przeróżne rozwiązania- dodaje Góreczny.
Słowa dyrektora Górecznego to znak, że w Legnicy w końcu zaczęli realnie oceniać potencjał sportowy zespołu. Miedź faktycznie bowiem stać na awans do play off. Na walkę o medale brakuje jej zarówno argumentów na parkiecie, jak i w klubowej kasie. Warto bowiem przypomnieć, że m.in. ze względów finansowych klubowe władze w czerwcu odpuściły temat gry w Pucharze Zdobywców Pucharów, a zawodnicy w nowym sezonie będą zarabiać mniej niż w poprzednim.
Marek Motyczyński - z tym trenerem działacze Miedzi wiążą spore nadzieje
Wyniki meczów sparingowych
Reflex Miedź - HG Saarlouis 31:29
Reflex Miedź - ŚKPR Świdnica 25:18
Reflex Miedź - Powen Zabrze 30:21
Reflex Miedź - Nielba Wągrowiec 33:27
Reflex Miedź - Zagłębie Lubin 22:27
Reflex Miedź - Chrobry Głogów 15:27
Reflex Miedź - Spójnia Gdańsk 27:18
Reflex Miedź - Piotrkowianin Piotrków 37:29
Reflex Miedź - Nielba Wągrowiec 26:27
Kadra Reflex Miedzi Legnica na sezon 2011/12
Nr | Zawodnik | Data ur. | Waga / Wzrost | Pozycja |
---|---|---|---|---|
1 | Lech Kryński | 03.11.1985 | 90 kg / 193 cm | Bramkarz |
16 | Artur Banisz | 02.08.1978 | 94 kg / 193 cm | Bramkarz |
83 | Bogumił Buchwald | 20.12.1983 | 98 kg / 199 cm | Rozgrywający |
27 | Aleksander Kokoszka | 27.12.1983 | 101 kg / 194 cm | Rozgrywający |
9 | Bartłomiej Koprowskiski | 11.05.1989 | 96 kg / 203 cm | Rozgrywający |
7 | Robert Szuszkiewicz | 14.03.1991 | 88 kg / 190 cm | Rozgrywający |
10 | Grzegorz Garbacz | 22.06.1976 | 105 kg / 190 cm | Rozgrywający |
2 | Władimir Chuziejew | 28.04.1980 | 105 kg / 193 cm | Rozgrywający |
6 | Adam Gregor | 14.01.1992 | 92 kg / 197 cm | Rozgrywający |
21 | Adam Świątek | 10.03.1990 | 103 kg / 194 cm | Rozgrywający |
6 | Paweł Wita | 26.01.1980 | 97 kg / 190 cm | Rozgrywający |
3 | Jarosław Paluch | 30.09.1984 | 103 kg / 192 cm | Obrotowy |
76 | Łukasz Jarowicz | 02.05.1987 | 103 kg / 193 cm | Obrotowy |
11 | Adam Skrabania | 21.04.1985 | 82 kg / 183 cm | Skrzydłowy |
14 | Wojciech Czuwara | 11.11.1991 | 83 kg / 194 cm | Skrzydłowy |
18 | Andrzej Brygier | 16.10.1981 | 90 kg / 186 cm | Skrzydłowy |
17 | Paweł Piwko | 07.10.1982 | 95 kg / 188 cm | Skrzydłowy |