Lubinianie podczas przygotowań do nowego sezonu rozegrali szereg meczów sparingowych, wzięli także udział w turniejach towarzyskich. Z rywalami z krajowego podwórka miedziowi radzili sobie bardzo dobrze, wygrywając m.in. turniej w Głogowie z udziałem Nielby, Chrobrego i Miedzi. Podopieczni Jacka Będzikowskiego wzięli także udział w silnie obsadzonym turnieju w Hamburgu, gdzie zmierzyli się z zespołami z najsilniejszych europejskich lig. - Drużyny były bardzo dobre, przegraliśmy trzy mecze, ale uważam, że były to trzy naprawdę przydatne dla nas gry kontrolne. Fajnie by było wygrać chociaż jeden mecz, ale w okresie przygotowawczym nie wynik jest sprawą najważniejszą - mówi trener Miedziowych.
Rozgrywki ligowe pod wodzą nowego trenera lubinianie zainaugurują w najbliższy weekend. W Zabrzu Zagłębie zmierzy się z tamtejszym Powenem, który jeszcze w ubiegłym sezonie występował w pierwszej lidze. - Pierwszy mecz po dłuższej przerwie będzie na pewno niewiadomą. Zabrze, to beniaminek, ale beniaminek tylko z nazwy. Powen wzmocnił się kilkoma zawodnikami, którzy w ekstraklasie grali nie jeden sezon. Na pewno nie będzie to łatwe spotkanie, ale chcemy zacząć sezon od zwycięstwa - mówi Michał Świrkula.