Jak równy z równym
W stolicy świętokrzyskiego szczypiornistki KSS-u podejmowały odmłodzony EKS Start Elbląg. Losy meczu ważyły się do ostatnich sekund, a gospodynie do zwycięstwa poprowadziły ostatecznie skrzydłowa Marzena Paszowska i nowa rozgrywająca KSS-u, Bułgarka Stefka Agova. Kielczanki nie zagrały na miarę swoich możliwości, ale najważniejsze są dwa punkty.
Mistrzynie zgodnie z planem
- Zdaję sobie sprawę z tego, że są to derby i że zespół z Jeleniej Góry będzie chciał się zaprezentować z jak najlepszej strony, ale każdy inny wynik niż nasze zwycięstwo nie wchodzi w grę - mówiła przed meczem KPR-u Jelenia Góra z KGHM Metraco Zagłębiem Lubin, trenerka Miedziowych, Bożena Karkut. I rzeczywiście. Gospodynie nie będą dobrze wspominały inauguracji sezonu 2011/2012. Jeleniogórzanki otrzymały od mistrzyń Polski srogą lekcję handballu i to we własnej hali. Lubinianki wygrały bez większego wysiłku kontrolując przebieg spotkania od samego początku. Jednostronne widowisko potwierdziło, że oba zespoły mają zgoła odmienne cele.
Zespół Roberta Nowakowskiego gościł we własnej hali chorzowski Ruch. Pojedynek ten można spokojnie określić mianem horroru. Oba zespoły dwukrotnie mierzyły się już w okresie przygotowawczym i dwa zwycięstwa odnotowały wówczas piotrkowianki. W lidze tak łatwo już jednak nie było. "Niebieskie" zawiesiły rywalkom poprzeczkę bardzo wysoko, a bohaterkami meczu zostały dwie zawodniczki Piotrcovii, bramkarka Beata Kowalczyk i prawoskrzydłowa Katarzyna Mijas. - Kluczem do zwycięstwa była gra w obronie i szybki atak. Dziewczyny o tym wiedziały i szczególnie w drugiej połowie zrealizowały przedmeczowe założenia. Mecz był nerwowy, ale ważne jest zwycięstwo - powiedział po meczu trener Robert Nowakowski.
Mimo, że szczypiornistki AZS-u AWF Gardinia Wrocław nie były faworytkami pojedynku z Politechniką, sprawiły swoim sympatykom bardzo miłą niespodziankę. Wrocławianki zdołały wywalczyć cenny punkt dzięki remisowi. Spotkanie jeszcze w pierwszej połowie toczyło się pod dyktando gości, ale w drugiej połowie podopieczne Marka Karpińskiego udowodniły, że dobre wyniki osiągnięte w przedsezonowych sparingach, nie były kwestią przypadku.
Lublinianki mają powody do zadowolenia po 1. kolejce spotkań, ale słabiutki beniaminek nie może być wyznacznikiem aktualnej formy wicemistrzyń Polski
Od wysokiej porażki sezon rozpoczął beniaminek - UKS Finepharm Polkowice. "Siódemka" Finepharmu zmierzyła się z aktualnym wicemistrzem Polski, SPR-em Lublin. Spotkanie było jednostronne i nie wzbudziło wielkich emocji na trybunach. W zespole SPR-u tradycyjnie już wysoką skutecznością imponowały Małgorzata Majerek, Kristina Repelewska oraz Alesia Mihdaliowa. Mecz w Jeleniej Górze był szczególnie ważny dla Agnieszka Koceli, która wróciła na "stare śmieci". W letniej przerwie skrzydłowa przeniosła się bowiem z KPR-u Jelenia Góra do Lublina. W meczu z Finepharmem wspierały ją byłe koleżanki z drużyny.
Podobny los spotkał innego beniaminka - SPR Pogoń Balticę Szczecin. Szczeciniankom przyszło rywalizować z brązowymi medalistkami poprzednich rozgrywek - Vistalem Łaczpolem Gdynia. Na północy Polski obyło się bez niespodzianki i beniaminek ze Szczecina przegrał z ekipą Vistalu - 31:41. Nowy trener gdynianek - Thomas Orneborg mimo przekonującego zwycięstwa nie popadał jednak w hurraoptymizm. - Jesteśmy dobrzy, gdy gramy skupieni, ale zbyt często tracimy koncentrację - przyznał Duńczyk. Dla szczypiornistek Pogoni konfrontacja z pretendentem do mistrzowskiego tytułu była z pewnością cenną lekcją.
Cytat kolejki: - Gdy wyszłam na halę to miałam serce w gardle i olbrzymi stres, ale z czasem wszystko wróciło do normy (...). Dziękuje moim byłym koleżankom z KPR za doping, to było bardzo miłe jutro to ja będą je wspierać w ich pojedynku z Zagłębiem Lubin - powiedziała skrzydłowa SPR-u Agnieszka Kocela po meczu z Finepharmem Polkowice.
Ligowe statystyki
Mecze
- zwycięstwa gospodarzy: 3
- remisy: 1
- zwycięstwa gości: 2
Bramki
- średnia bramek na mecz: 62,6
- średnia bramek gospodarzy: 28,8
- średnia bramek gości: 33,8
Najwyższe zwycięstwo:
UKS Finepharm Polkowice - SPR Lublin – 21 bramek
KPR Jelenia Góra - KGHM Metraco Zagłębie Lubin – 21 bramek
Najniższe zwycięstwo:
KSS Kielce - Start Elbląg – 1 bramka
Piotrcovia Piotrków Tryb. - Ruch Chorzów – 1 bramka
Wyniki 1. kolejki PGNiG Superligi Kobiet:
UKS Finepharm Polkowice - SPR Lublin 27:48 (13:19) RELACJA WYPOWIEDZI FOTO
Vistal Łączpol Gdynia - SPR Pogoń Baltica Szczecin 41:31 (22:15) RELACJA WYPOWIEDZI
KSS Kielce - Start Elbląg 34:33 (17:18) RELACJA
Piotrcovia Piotrków Tryb. - Ruch Chorzów 26:25 (14:14) RELACJA
KPR Jelenia Góra - KGHM Metraco Zagłębie Lubin 20:41 (10:22) RELACJA WYPOWIEDZI FOTO
AZS AWF Gardinia Wrocław - KU AZS Politechnika Koszalińska 25:25 (11:13)
Czytaj również:
Tabela PGNiG Superliga Kobiet
P | Drużyna | M | Z | R | P | Bramki | Pkt |
---|---|---|---|---|---|---|---|
1 | SPR Lublin | 1 | 1 | 0 | 0 | 48:27 | 2 |
2 | Zagłębie Lubin | 1 | 1 | 0 | 0 | 41:20 | 2 |
3 | Vistal Łączpol Gdynia | 1 | 1 | 0 | 0 | 41:31 | 2 |
4 | KSS Kielce | 1 | 1 | 0 | 0 | 34:33 | 2 |
5 | MKS Piotrcovia | 1 | 1 | 0 | 0 | 26:25 | 2 |
6 | AZS AWF Wrocław | 1 | 0 | 1 | 0 | 25:25 | 1 |
6 | Politechnika Koszalin | 1 | 0 | 1 | 0 | 25:25 | 1 |
8 | Start Elbląg | 1 | 0 | 0 | 1 | 33:34 | 0 |
9 | Ruch Chorzów | 1 | 0 | 0 | 1 | 25:26 | 0 |
10 | SPR Pogoń Baltica Szczecin | 1 | 0 | 0 | 1 | 31:41 | 0 |
11 | UKS Finepharm Polkowice | 1 | 0 | 0 | 1 | 27:48 | 0 |
12 | KPR Jelenia Góra | 1 | 0 | 0 | 1 | 20:41 | 0 |