Cezary Winkler: Stal jest silna jako całość

W ubiegłym tygodniu piłkarze ręczni NMC Powen Zabrze zainaugurowali sezon 2011/2012 w najwyższej klasie rozrywkowej. Na pierwszy ogień poszła ekipa Zagłębia Lubin, która z Zabrza wyjechała bez punktów. W drugiej kolejce spotkań zabrzanom w udziale przypadło wyjazdowe starcie ze Stalą Mielec.

W pierwszej kolejce meczów Stal Mielec zremisowała z Azotami Puławy 23:23. Strata punktu w pierwszy meczu sezonu nie oznacza jednak w żadnym razie, że mielczanie są słabsi niż przed rokiem. - Stal jest zespołem, który jest silny jako całość. Każdy zawodnik ma określone zadanie do spełnienia. Jeżeli wszystkie trybiki w tej drużynie działają prawidłowo, to trudno jest w starciu ze Stalą osiągnąć dobry wynik. W podobnym składzie grają już kilka sezonów, wobec czego zgranie i zrozumienie między zawodnikami na boisku jest ich mocną stroną - analizuje bramkarz NMC Powen Zabrze, Cezary Winkler.

Jak podkreślali sami zawodnicy z Mielca, kolejną ich mocną stroną jest dynamiczna i skuteczna kontra oraz niezłe przygotowanie kondycyjne. - Najmocniejsza strona Stali to kontra w pierwsze i drugie tempo. Lubią dużo biegać i robią to dobrze - potwierdza golkiper beniaminka.

Jak każda ekipa, także rewelacja ubiegłego sezonu ma swoje słabsze punkty, w które można uderzyć. Zabrzanie nie chcą jednak ujawniać wyników swoich obserwacji przed sobotnim starciem. - Jeżeli chodzi o najsłabszy punkt Stali, to tę wiedzę lepiej zostawimy dla siebie i wykorzystamy w sobotę - informuje "Walter".

Jako główne podpory drużyny Cezary Winkler wskazuje Adamów Babicza (ósma lokata w klasyfikacji najlepszych strzelców bieżącego sezonu z sześcioma bramkami) i Wolańskiego. - Wiodące postaci w Stali są dwie. Są to Adam Babicz i Adam Wolański. Pierwszy jest motorem napędowym swojej drużyny w ataku, drugi mocnym punktem w bramce. Kiedy ta dwójka zawodników gra na swoim poziomie, to gra całego zespołu układa się dobrze - stwierdza najbardziej doświadczony piłkarz NMC Powen Zabrze.

Komentarze (0)