Marek Jagielski: Te dwa mecze zweryfikują nasze ambicje

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Szczypiorniści KS Gwardii Opole wyznaczyli sobie przed rozpoczęciem pierwszoligowych rozgrywek ambitny cel - awans na parkiety PGNiG Superligi. Teraz podopiecznych Marka Jagielskiego czekają dwa mecze z głównymi rywalami w walce o najwyższe lokaty.

Opolanie rozpoczęli rozgrywki od wysokiej wygranej w derbowym pojedynku z ASPR Zawadzkie (35:22), jednak w następnej serii spotkań dość niespodziewanie zremisowali ze skazywaną na pożarcie drużyną AZS AWF Biała Podlaska (24:24). Na ekipę Gwardzistów posypała się spora liczba negatywnych komentarzy, na które podopieczni Marka Jagielskiego doskonale odpowiedzieli tydzień później, gromiąc beniaminka ze Świdnicy (31:20). - Wzięliśmy sobie zeszłotygodniową wpadkę do serca i do meczu ze Świdnicą podeszliśmy maksymalnie skoncentrowani. To właśnie ta kwestia podejścia, ambicja i dobra gra w obronie zadecydowały, że odnieśliśmy zwycięstwo - uważa szkoleniowiec opolan.

Teraz zawodników z województwa opolskiego czekają dwa niezwykle trudne sprawdziany, które jak stwierdza trener Jagielski, zweryfikują ambicje jego zespołu. Gwardziści spotkają się bowiem z dwoma bezpośrednimi rywalami w walce o awans na parkiety PGNiG Superligi - Olimpią Piekary Śląskie oraz Piotrkowianinem Piotrków Trybunalski. - Oba te mecze będą dla nas niezwykle istotne, bo pokażą nam w jakim miejscu się znajdujemy i czy możemy nadal realnie myśleć o walce o awans. Na razie jednak skupiamy się wyłącznie na Olimpii. Do meczu będziemy przygotowywać się normalnie, jednak z uwagi, że dość dobrze znamy ten zespół, to najprawdopodobniej przygotujemy na nich jakieś niespodzianki taktyczne - zdradza trener Jagielski.

Co będzie kluczem do zwycięstwa w tym meczu? Według szkoleniowca opolskiej drużyny będą to odpowiednie podejście i szeroka kadra Gwardii, do składu której powracają powoli kolejni jeszcze niedawno kontuzjowani zawodnicy. - Największym problemem jest utrzymanie wysokiej koncentracji przez cały mecz. Jeśli uda się nam to uzyskać i podejdziemy do tego meczu w pełni zaangażowani to myślę, że poradzimy sobie z rywalem. Co więcej, do naszego zespołu powrócił Maciek Paliwoda, rehabilitacja Mateusza Kostrzewy ma się już ku końcowi, więc nasza kadra wygląda coraz lepiej - wyznaje trener Jagielski.

Hit 4. kolejki I ligi mężczyzn gr. B będą mogli Państwo śledzić "na żywo" na łamach portalu SportoweFakty.pl RELACJE LIVE Z PIŁKI RĘCZNEJ - KLIKNIJ TUTAJ.

Szczypiornistów Gwardii czekają teraz dwa niezwykle trudne ligowe sprawdziany

Źródło artykułu:
Komentarze (0)