- Dla wielu moich zawodników sama okazja sprawdzenia się z tak mocnym rywalem występującym na europejskich parkietach, była bardzo pożyteczną lekcją. Uważam, że przegraliśmy ten mecz, bo Wisła jest jednak bardziej klasowym zespołem od nas. Dlatego w końcówce jej zawodnicy wykazali się większym spokojem. Na naszej porażce zaważyły głównie błędy w kluczowych momentach spotkania - powiedział trener Marek Motyczyński.
- Cieszę się, że mając naprzeciw siebie tak dobrego przeciwnika, udało nam się sporo zagrań i rozwiązań nad którymi pracujemy na treningach. W obliczu naszych kłopotów kadrowych, dałem szansę naszej młodzieży. Jestem zadowolony z tych chłopców, bo pokazali się z dobrej strony. Teraz mamy dziesięć dni na przygotowanie się do derbowego meczu z Chrobrym Głogów. Na pewno wrócą do składu Adam Skrabania i Jarosław Paluch, których bardzo nam w konfrontacji z Wisłą brakowało - dodał szkoleniowiec Siódemki Miedź.