Wynik spotkania celnym rzutem otworzył Adam Kruczek. Kolejne minuty meczu należały jednak do gospodarzy. Zawodnicy AZS-u zdobyli trzy bramki podrząd i objęli prowadzenie 3:1. Chrzanowianie mieli wiele okazji do zniwelowania przewagi rywali, jednak w ich grze było sporo błędów oraz nieskuteczności. W 9 minucie meczu po dwóch trafieniach Daniela Skowrońskiego akademicy prowadzili już 6:3. Wtedy za odrabianie strat wzięli się przyjezdni. Chrzanowianie za sprawą dwóch bramek najlepszego na parkiecie Pawła Rokity w 11 minucie doprowadzili do remisu 6:6. Ponownie jednak do głosu doszli gracze ze Śląska. Najskuteczniejszy w szeregach akademików Mateusz Kostrzewa w 19 minucie wyprowadził swój zespół na prowadzenie 10:8. Wtedy o czas poprosił Adam Piekarczyk. Przekazane w przerwie uwagi przyniosły efekt. Przez ostatnie 10 minut pierwszej połowy na parkiecie istniała tylko jedna drużyna. Chrzanowianie zdobyli osiem bramek z rzędu i objęli prowadzenie 16:10. Gra MTS-u mogła się podobać, składne akcje były wykańczane celnymi rzutami. W bramce przyjezdnych świetnie spisywał się Piotr Rokita, który zaliczył wiele udanych interwencji. Do szatni chrzanowianie schodzili prowadząc 19:13.
Po przerwie chrzanowianie nie stracili koncentracji i nadal demolowali zespół akademików. W grze MTS-u co się rzadko zdarza bardzo dobrze działała współpraca z kołem. Swój dzień miał Paweł Odynokow, który imponował skutecznością. W 40 minucie spotkania po bramce Marcina Skoczylasa przyjezdni prowadzili już różnicą dziesięciu trafień 24:14, była to największa przewaga cabanów. Od tego momentu zawodnicy MTS-u nieco zwolnili. Akademicy starali się odwrócić losy spotkania stosując przez bardzo długi okres meczu wysoką obronę. Zapewne utrudniało to grę chrzanowianom, jednak nie na tyle by wynik pojedynku był sprawą otwartą. MTS-iacy cały czas kontrolowali rozwój wypadków na parkiecie, utrzymując bezpieczną przewagę. W końcówce meczu kilkoma wykluczeniami zostali ukarani gracze z Małopolski, co pozwoliło zawodnikom AZS-u zmniejszyć rozmiary porażki. W 60 minucie swoją pierwszą bramkę w barwach MTS-u zdobył Dawid Garliński. Mecz ostatecznie zakończył się zwycięstwem chrzanowian 33:29.
AZS Katowice - MTS Chrzanów 29:33 (13:19)
MTS: Baliś, Pi. Rokita - Pa. Rokita 11, Skoczylas 8/1, Odynokow 6, Kruczek 4, Pytlik 2, Zduń 1, Garliński 1, Biłko, Knapik, Kobiela, Studziński.
Kary: 14 min.
Karne: 1/2.
AZS: Kryński - Kostrzewa 10/1, Skowroński 9/4, Droździk 3, Siedlarek 2, Golda 2, Bobowski 1, Gansiniec 1, Łach 1, Härtel, Lipiński, Mateja, Szymański.
Kary: 6 min.
Karne: 5/5.
Kary: MTS - 14 min. (Odynokow 6 min. i czerwona kartka w 54 min. Pytlik 2 min. i czerwona kartka w 51 min. Kruczek, Pa. Rokita i Zduń po 2 min.); AZS - 6 min. (Siedlarek, Skowroński i Szymański po 2 min.)
Przebieg meczu:
I połowa: 0:1, 1:1, 2:1, 3:1, 3:2, 4:2, 5:2, 5:3, 6:3, 6:4, 6:5, 6:6, 7:6, 9:6, 8:7, 9:7, 9:8, 10:8, 10:9, 10:10, 10:11, 10:12, 10:13, 10:14, 10:15, 10:16, 11:16, 11:17, 12:17, 12:18, 12:19, 13:19.
II połowa: 13:20, 13:21, 14:21, 14:22, 14:23, 14:24, 15:24, 16:24, 16:25, 17:25, 17:26, 18:26, 18:27, 19:27, 19:28, 20:28, 21:28, 21:29, 22:29, 23:29, 23:30, 24:30, 25:30, 25:31, 25:32, 26:32, 27:32, 28:32, 28:33, 29:33.