W tym artykule dowiesz się o:
Płocczanie powoli wychodzą z dołka, w jakim znajdowali się w ostatnim czasie. Świadczy o tym chociażby bardzo dobra gra w meczu Velux Champions League, w którym to mistrzowie Polski podzielili się punktami z Cimosem Koper. Zapewne niebiesko-biało-niebiescy jeszcze w poniedziałek będą odczuwać w nogach trudy sobotniego starcia, dlatego też nie jest wykluczone, że trener Lars Walther da odpocząć liderom swojego zespołu desygnując do gry zmienników, którzy w ostatnim czasie nie mieli zbyt wielu szans do zaprezentowania swoich umiejętności. Przeciw Pogoni nie zagrają na pewno kontuzjowani Luka Dobelsek i Arkadiusz Miszka.
Czy Joakim Backstrom dostanie szansę na zaprezentowanie swoich umiejętności w konfrontacji z Pogonią?
Jeszcze mniej czasu na regenerację będą mieli szczecinianie, którzy swój ligowy mecz rozgrywali w niedzielę. Zawodnicy zespołu prowadzonego przez Rafała Białego zwyciężyli w meczu na szczycie z akademikami z Uniwersytetu Warszawskiego 26:20. Dla Pogoni sam awans do fazy ćwierćfinałowej był ogromnym sukcesem, tym bardziej że odprawili oni z kwitkiem Miedź Legnica, która obecnie znajduje się w ogromnych tarapatach finansowych. Liderzy I Ligi nie stoją jednak w tym meczu na z góry straconej pozycji. W ich składzie znajduje się kilku zawodników, którzy w przeszłości z powodzeniem występowali na parkietach najwyższej klasy rozgrywkowej. Szczególnie dobrze pojedynki z Nafciarzami wspomina Jacek Wardziński, który właściwie za każdym razem, gdy grał przeciwko Wiśle, zapisywał na swoim koncie sporą ilość bramek.
Czy podobnie będzie w poniedziałkowym spotkaniu? O tym przekonamy się już niebawem, gdyż początek spotkania w "Orlen Arenie" zaplanowano na godzinę 18:00.
Wynik tego spotkania będzie można śledzić "na żywo" na łamach portalu SportoweFakty.pl RELACJE LIVE Z PIŁKI RĘCZNEJ - KLIKNIJ TUTAJ.
Zgłoś błąd w treści
na Instagramie 
na Facebooku 
