Jako pierwsza na listę strzelców w 3 minucie wpisała się Kinga Polenz. Wyrównanie nastąpiło bardzo szybko za sprawą Karoliny Sulżyckiej. Chorzowianki zaskakująco twardo zagrały w obronie. Małgorzata Krzymińska kilka razy wyłuskała piłkę rywalkom, zaś w bramce świetne interwencje notowała Monika Karwat. To, co Niebieskie wywalczyły w obronie, natychmiast marnowały wyprowadzając nieskuteczne szybkie ataki. Na wyróżnienie w drużynie Łączpolu zasłużyła Sylwia Sulżycka, która w całym spotkaniu rzuciła 7 bramek. Bardzo długo w spotkaniu prowadziły chorzowianki. Pierwsze przełamanie nastąpiło w 22 minucie, kiedy Sabina Kobzar wyprowadziła na prowadzenie swój zespół. Chorzowianki jednak nie odpuszczały o czym świadczy remis po piętnaście do przerwy.
Druga część spotkania rozpoczęła się od trafienia Sulżyckiej, ale chorzowianki ponownie wzięły się do odrabiania strat, a nawet przez pewien czas prowadziły dwiema bramkami. Kluczowy dla wyniku meczu był okres gry pomiędzy czterdziestą a pięćdziesiątą minutą starcia. Janusz Szymczyk zdjął z boiska Polenz, zaś karę dwóch minut dostała Krzymińska. Gdynianki wypracowały niewielką przewagę. Wtedy na boisko weszły młode chorzowianki Anna Michla, Agnieszka Pieniowska oraz Dominika Montowska. Brak doświadczenia młodszych zawodniczek skrzętnie wykorzystały gdynianki. Patrycja Kulwińska w trakcie ostatniego kwadransa gry zdobyła cztery bramki.
KPR Ruch Chorzów - Vistal Łączpol Gdynia 27:35 (15:15)
Ruch: Karwat, Montowska - Pieniowska 3, Jasinowska 5, Pawlik 1, Lanuszny 3, Jasińska, Lesik 2, Polenz 6, Krzymińska 2, Kempa 1, Rodak, Michla, Rzeszutek 3, Brymerska 1
Karne: 2/2
Vistal Łączpol: Mikszto, Brzezińska, Vlasenko - Sulżycka 7, Kulwińska 4, Głowińska, Lipska, Mateescu 3, Duran 6, Białek 1, Jędrzejczyk, Siódmiak 3, Kobzar 2, Koniuszaniec 6, Szwed 3
Karne: 3/3
Widzów: 150