Krzysztof Kotwicki (MMTS Kwidzyn): Współczuję koledze po fachu z Legnicy. W tym sezonie Miedź miała fajną drużyną, zdolną do gry o wysokie lokaty w lidze, ale dopadły ją niestety kłopoty finansowe. Życzę Miedzi jak najlepiej. Mam nadzieję, że w nowym roku sytuacja ekonomiczna legnickiego klubu jakoś się wyklaruje. Znaliśmy doskonale problemy kadrowe Miedzi, ale przystąpiliśmy do meczu z wielkim szacunkiem do rywala. Cieszę się zarówno z wyniku jak i miejsca, na którym zakończyliśmy rok. Można powiedzieć, że jesteśmy bliżej tytułu mistrza Polski klubów niskobudżetowych, czyli brązowego medalu.
Marek Motyczyński (Siódemka Miedź): Bardzo silny zespół z Kwidzyna faktycznie podszedł do meczu z dużym szacunkiem do nas. W efekcie rozbił nas już w pierwszej połowie. Po przerwie toczyliśmy już wyrównaną walkę, ale wtedy wiadomo już było, że rywale zabiorą do domu komplet punktów. Mimo porażki jestem zadowolony z tego, że moi zawodnicy ambitnie walczyli do końca i zmniejszyli rozmiary porażki. Przegraliśmy kolejny mecz, i cieszymy się, że przed nami przerwa w rozgrywkach. W lutym może być już tylko lepiej. Na pewno będziemy lepiej wyglądać kadrowo. Do kadry wróci po kontuzji Bogumił Buchwald. Dojdzie też na pewno bramkarz i kołowy. Nie wykluczone, że wzmocni nas Łukasz Achruk z Powenu Zabrze.