Podopieczni Marcina Kurowskiego przygotowania do wiosennej części rozgrywek PGNiG Superligi wznowili wraz z początkiem nowego roku, a wyjazdowe starcie z Piotrkowianinem było dla nich premierowym meczem towarzyskim. Puławianie zwyciężyli 30:29, a dla końcowego wyniku kluczowa była postawa rozgrywających, obok Masłowskiego (dziewięć trafień) do siatki najczęściej trafiali bowiem Michał Szyba (pięć), Krzysztof Łyżwa (cztery), Dmytro Zinczuk (trzy) i Tomasz Kula (trzy).
Środowe spotkanie było bardzo istotne dla Pawła Kowalika. 20-letni wychowanek Azotów całą jesień spędził na wypożyczeniu w Piotrkowie Trybunalskim, a teraz wrócił do Puław, by w świetle przeciętnej dyspozycji Sebastiana Płaczkowskiego i Dmitrija Afanasjewa podjąć rywalizację o miejsce na prawej flance. Swojemu poprzedniemu klubowi rzucił jedną bramkę.
W puławskim zespole zabrakło przebywającego na zgrupowaniu reprezentacji Polski Piotra Wyszomirskiego, szansę gry - zgodnie z informacją przekazaną przez oficjalny fanpage Azotów - otrzymali za to wszyscy pozostali bramkarze: Maciej Stęczniewski, Kiril Kolev i Marcin Gładysz.
W sobotę gracze Kurowskiego rozegrają jedyny tej zimy mecz kontrolny na własnym parkiecie, a przeciwnikiem nadwiślańskiej drużyny będzie KSSPR Końskie. Trzy dni później puławianie zmierzą się z Czuwajem w Przemyślu, a następnie czeka ich wyjazd do Dzierżoniowa na turniej w międzynarodowej obsadzie. Okres przygotowawczy szczypiorniści Azotów zakończą wyjazdowym meczem z Vive Targami Kielce.