Robert Orzechowski: Zdaję sobie sprawę z tego, że jestem zmiennikiem

Dla Roberta Orzechowskiego udział w rozpoczynającym się w niedzielę europejskim czempionacie będzie pierwszą w karierze imprezą rangi mistrzowskiej. Skrzydłowy MMTS-u Kwidzyn na parkietach w Serbii ma pełnić rolę zmiennika Patryka Kuchczyńskiego.

22-letni Robert Orzechowski ma już na swoim koncie występy w kadrze narodowej, jednak nie było mu wcześniej dane występować z reprezentacją Polski na turnieju mistrzowskim. - Zdaję sobie sprawę z tego, że pierwszym prawoskrzydłowym jest Patryk Kuchczyński, a ja jestem jego zmiennikiem. To nie podlega dyskusji. Na pewno wiele zależeć będzie od tego jak Patryk będzie znosił ten turniej fizycznie. Jeśli będzie zmęczony, to wtedy ja będę dostawał szanse - twierdzi.

Dla polskiej drużyny, która nie ma jeszcze zapewnionego miejsca w turnieju kwalifikacyjnym do Igrzysk Olimpijskich w Londynie, Euro w Serbii będzie miało podwójne znaczenie. Biało-czerwoni podczas czempionatu walczyć będą nie tylko o medale Starego Kontynentu, ale również o prawo wyjazdu do Londynu. – Awans do drugiej rundy, to plan minimum, ale wierzę, że zajdziemy znacznie dalej. Choć trzeba pamiętać, że na mistrzostwach zagra 16 najlepszych drużyn naszego kontynentu, a większość z nich prezentuje zbliżony poziom, więc o zwycięstwie lub porażce mogą decydować detale. Ważne, żeby udało nam się wywalczyć kwalifikację olimpijską - zaznacza popularny "Orzech".

Komentarze (0)