W półfinale szczypiorniści Serbii zmierzyli się z Chorwacją. Po niezwykle emocjonującym spotkaniu lepsi okazali się gospodarze mistrzostw Europy. Radości z wygranej i awansu do finału nie ukrywał Rastko Stojković, zawodnik Vive Targów Kielec.
- To był najtrudniejszy i jak do tej pory najważniejszy mecz w mojej karierze. Teraz będzie następny tej rangi. Gramy w finale. To jest coś fantastycznego. Każdy z półfinalistów miał podobną szansę na walkę o złoty medal. Nikt po meczu z Chorwacją nie może powiedzieć, ze pomogli nam sędziowie. Zagraliśmy bardzo zespołowo, a w bramce dobrze spisał się Darko Stanić - powiedział serbski kołowy.
W finale Serbowie zmierzą się z Danią, z którą rywalizowali już w fazie grupowej. Wówczas lepsi okazali się Serbowie. Skandynawowie zapowiadają rewanż, jednak czy będą w stanie przeciwstawić się rozpędzonej bałkańskiej drużynie? Ulrik Wilbek stwierdził, iż Serbia to drużyna, która tylko u siebie jest groźna i zapowiedział walkę o zwycięstwo.
- Nie wierzę, że tak powiedział. To wielki trener i ma prawo do własnych osądów. Jestem pewien, że nie będą grali dla Polski. Jeśli już to wyłącznie dla siebie - dodał Rastko Stojković.