Jaszka nie zagra przeciwko HSV

Rozgrywający niemieckiego Füchse Berlin, Bartłomiej Jaszka, doznał kontuzji ręki. Reprezentant Polski opuści tym samym środowe spotkanie na szczycie rozgrywek niemieckiej Bundesligi przeciwko HSV Hamburg. Występ Polaka w niedzielnym meczu Ligi Mistrzów stoi pod poważnym znakiem zapytania.

28-letniego rozgrywającego niespodziewanie zabrakło w zeszłotygodniowym Meczu Gwiazd Toyota Handball Bundesligi. Jaszka znalazł się wówczas w gronie dwudziestu jeden zawodników niemieckiej ligi wybranych przez kibiców do udziału w pokazowym starciu przeciwko reprezentacji Niemiec. Polak ostatecznie nie wybiegł na parkiet, zgłaszając problemy z ręką.

Jak podała oficjalna strona internetowa zespołu Füchse Berlin, którego Jaszka jest zawodnikiem, polski rozgrywający opuści także środowe spotkanie 19. kolejki Bundesligi. Popularne Lisy zmierzą się na wyjeździe z aktualnym mistrzem Niemiec, ekipą HSV Hamburg. W drużynie ze stolicy Niemiec zabraknie ponadto islandzkiego rozgrywającego Alexandra Peterssona, który narzeka na ból ramienia.

- Dotychczasowi zmiennicy Baby (Bartłomieja Jaszki - przyp. red.) i Alexa (Alexander Petersson - przyp. red.) będą mieli teraz okazję do udowodnienia, że także potrafią dobrze prowadzić grę zespołu - stwierdził menedżer berlińczyków, Bob Hanning. Jaszkę oraz Peterssona zastąpią najprawdopodobniej w pierwszym składzie Iker Romero i Mark Bult. To czy obaj kontuzjowani zawodnicy wystąpią w weekendowym starciu Ligi Mistrzów przeciwko Chekhovskim Medvediom stoi pod znakiem zapytania.

Komentarze (0)