Dariusz Molski: Spełnił się niestety najgorszy dla naszej drużyny scenariusz

MKS Nielba Wągrowiec uległa w sobotnim starciu PGNIG Superligi Chrobremu Głogów 28:29. Spotkanie w hali Ośrodka Sportu i Rekreacji mogło zakończyć się innym wynikiem, gdyby nie fatalna postawa gospodarzy przy wykonywaniu rzutów karnych.

Wągrowczanie w pojedynku z ekipą kierowaną przez Zbigniewa Markuszewskiego zmarnowali aż sześć rzutów karnych. Pięć niecelnych rzutów z linii siedmiu metrów padło w drugiej odsłonie spotkania. Jako przyczynę sobotniej porażki Dariusz Molski wskazuje właśnie na ten element.

- Spełnił się niestety najgorszy dla nas scenariusz. Wygrana ustawiłaby nas w komfortowej sytuacji. Ulegając Chrobremu Głogów u siebie, będziemy musieli teraz szukać punktów na wyjazdach. Zaczynają się dla nas schody... Nie potrafię wytłumaczyć, dlaczego mieliśmy tak niską skuteczność w rzutach karnych. Dawid Przysiek, który słynie z bardzo wysokiej skuteczności w rzutach z linii siedmiu metrów, dziś ich nie mógł wykorzystać. To samo dotyczyło trzech innych graczy. Tak nieraz bywa, że nie zawsze wszystko się udaje. Mieliśmy w całym spotkaniu bardzo dobrą skuteczność rzutową. Wykorzystaliśmy wszystkie możliwe akcje w ataku, z których mogły paść bramki. Dobry powrót do obrony zanotowali głogowianie, dlatego też nie mogliśmy przeprowadzić wielu kontrataków. Gdybyśmy wykorzystali rzuty karne, to wygralibyśmy kilkoma bramkami - tłumaczył po meczu trener Nielby.

Porażka na własnym terenie z Chrobrym, a także wygrana Powenu Zabrze na wyjeździe z Jurandem Ciechanów spowodowały, że wągrowieccy szczypiorniści spadli na 8. lokatę w tabeli ligowej. Walka o kolejne punkty będzie teraz trudniejsza, żółto-czarnych czekają bowiem pojedynki na wyjeździe z: Tauronem Stalą Mielec, Azotami Puławy oraz MMTS-em Kwidzyn. Starcie żółto-czarnych z mielczanami odbędzie się w sobotę (11 lutego) o godzinie 18:00. - W trzech kolejnych meczach wyjazdowych nie jesteśmy skazani na pożarcie. Będziemy jednak musieli grać pod presją, a tego nie lubimy - oceniał pierwszy szkoleniowiec wągrowieckiego MKS-u.

Komentarze (3)
avatar
wislander
7.02.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Niewesoło jest w Wągrowcu, a sytuacji na pewno nie poprawi fakt trzech bardzo ciężkich wyjazdowych meczów z rzędu (Mielec, Puławy, Kwidzyn). Jeżeli Nielba chce się utrzymać musi przynajmniej gd Czytaj całość
avatar
anibas
6.02.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
no trzeba przyznać, że Nielba po trosze po frajersku straciła tak ważne 2 punkty. Teraz mają trudne mecze na wyjeździe i przegrana jak ta z Chrobrym może pozniej odbić się czkawką. 
avatar
DD-Nielba
6.02.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Walczymy do końca!