Słoweński zespół w końcówce dzięki heroicznej walce zdołał odrobić dwubramkową stratę do mistrza Niemiec, doprowadzając do remisu. Co więcej w ostatnich sekundach spotkania goście mogli przechylić szale zwycięstwa na swoją korzyść, bowiem świetną dwójkową akcją popisał się duet Milorad Krivokapić - Dean Bombac.
Ostatni z nich z dziecinną łatwością przedostał się przez dziurawą niczym ser szwajcarski defensywę HSV Hamburg, będąc w kluczowej fazie rzutu faulowanym przez Igora Voriego, który wraz z Bertrandem Gillem bronił w kole.
Węgierska para sędziowska Péter Horváth - Balazs Marton nie odgwizdała jednak ewidentnego rzutu karnego tylko... rzut wolny! Madziarscy rozjemcy wypaczyli tym samym wynik meczu, w którym ostatecznie padł remis 27:27.