Ruch to zespół, który w tym sezonie był autorem największych niespodzianek w Superlidze. Najpierw pokonał Vistal Łączpol Gdynia, a następnie Zagłębie Lubin. - Te zwycięstwa z pewnością pozwoliły dziewczynom uwierzyć w siebie. Przed sezonem zapowiadaliśmy walkę o piątą lokatę, ale wiadomo, że apetyt rośnie w miarę jedzenia, dlatego naszym celem jest w ćwierćfinale pokonać Politechnikę - zapowiada prezes Ruchu, Klaudiusz Sevković.
W pierwszej rundzie fazy play-off Niebieskie czeka daleka podróż ze Śląska do Koszalina. - Mecz gramy w niedzielę o 17:30, więc jedziemy do Koszalina już w sobotę. Nocować będziemy w hotelu w Mielnie. Z pewnością pooddychamy trochę jodem, ale czasu nie będzie za dużo, bo w niedzielę rano mamy już zaplanowany rozruch - tłumaczy skrzydłowa, Barbara Jasińska.
Niedawno informowaliśmy, że swój kontrakt z Ruchem przedłużył szkoleniowiec Janusz Szymczyk. W ślad za trenerem poszła kapitan zespołu, Karolina Jasinowska oraz bramkarka Monika Wąż. Obie zawodniczki będą grać w Ruchu do czerwca 2014 roku. - Jak widać mimo, że sezon jeszcze trwa, my już wybiegamy trochę w przyszłość i przedłużamy umowy z zawodniczkami. Powoli rozglądamy się też za rozgrywającymi, które mogą nas wzmocnić w przyszłym sezonie. Wszyscy pytają mnie też, czy pozostanie z nami Kinga Polenz. Na razie jeszcze nie ma odpowiedzi na pytanie. Oczywiście bardzo byśmy sobie tego życzyli - wyjaśnia Sevković.
W Chorzowie bardzo też liczą na utalentowane juniorki, które od 5-10 marca będą rywalizować w finale Mistrzostw Polski, z wielkimi szansami na medal. - Mam nadzieję, że nasze juniorki wywalczą złoto w finale w Płocku. Kilka z nich już trenuje z seniorskim zespołem i na pewno w przyszłym sezonie dostaną swoją szansę w Superlidze - kończy prezes chorzowskiego klubu.
Klaudiusz Sevković: Apetyt rośnie w miarę jedzenia
Działacze chorzowskiego Ruchu przed startem rozgrywek zapowiadali, że ich celem w tym sezonie jest piąte miejsce. W trakcie sezonu zasadniczego cel został osiągnięty. W play-offach chorzowianki zmierzą się z Politechniką i mimo że koszalinianki mają lepszą pozycję wyjściową, to Niebieskie liczą na awans do najlepszej czwórki.
Musicie pokonac Koszalin .