Tkaczyk: Pokażemy naszą prawdziwą siłę

Piłkarze ręczni Vive Targów Kielce nie mają czasu na rozpamiętywanie sobotniej porażki z NMC Pownem Zabrze. Wicemistrzowie Polski już w środę zmierzą się z Siódemką Miedzią Legnica.

Zimny prysznic na głowy kielczan wylali w sobotę piłkarze ręczni NMC Powenu Zabrze. Beniaminek prowadzony przez Bogdana Zajączkowskiego zatrzymał kielecką maszynę do zdobywania punktów. Kielczanie nie kryli rozczarowania z pierwszej porażki w sezonie, w Zabrzu spodziewali się innego rezultatu.

- Długo rozmawialiśmy w szatni. Nie powinna się ona przydarzyć i nie ma co z tym dyskutować. Mimo, że w ostatnich dniach pracowaliśmy dużo mocniej, to w Zabrzu to my powinniśmy nadawać rytm spotkaniu. Tymczasem wczorajszy wynik i gra, nie daje nam powodów do dumy i możemy tylko za nią przeprosić kibiców - powiedział Grzegorz Tkaczyk, na łamach oficjalnej strony Vive Targów Kielce.

Zespół z Kielc do tej pory na krajowym podwórku nie miał sobie równych. Kolejne efektowne zwycięstwa uśpiły czujność podopiecznych Bogdana Wenty, którzy w tej fazie sezonu skupiają się przede wszystkim na rozgrywkach Ligi Mistrzów. Najbliższym rywalem wicemistrza Polski w elitarnych rozgrywkach będzie Cimos Koper.

- Teraz mimo wszystko trzeba się już skupić na spotkaniu z Cimosem. Chcemy w niedzielę pokazać naszą prawdziwą siłę. Dlatego, nawet jak przegraliśmy, to teraz trzymajmy się razem a kolejne mecze będą miały zupełnie inny wygląd - dodał doświadczony rozgrywający.

źródło: vivetargi.pl

Źródło artykułu: