Marin Sego i Petar Nenadić, bo o nich mowa, mieliby wzmocnić płocki zespół przed rozpoczęciem kolejnego sezonu. Mierzący 194 centymetry Sego jest obecnie zawodnikiem Croatii Osiguranje Zagrzeb będąc jednym z najjaśniejszych punktów ćwierćfinalisty tegorocznej edycji VELUX Champions League. Mający na swoim koncie kilkanaście występów w reprezentacji Chorwacji 27-latek miałby zastąpić Mortena Seiera, który najprawdopodobniej po sezonie opuści Płock.
O krok od podpisania kontraktu z Wisłą jest również doświadczony Petar Nenadić, którego agent przebywał w ostatnich dniach w Płocku. Blisko dwumetrowy 26-letni rozgrywający występuje obecnie w duńskim Team Tvis Holstebro, a w przeszłości reprezentował barwy takich zespołów jak Pick Szeged, Crvena Zvezda Belgrad, czy słynna hiszpańska Barcelona.
Jak donosi płockie wydanie "Gazety Wyborczej" mistrzowie Polski rozmawiają również z innymi zawodnikami, którzy są reprezentantami swoich krajów. Wciąż nie jest przesądzone, kto opuści płocki klub. Dwuletni kontrakt z NMC Powenem Zabrze podpisał utalentowany Kamil Mokrzki, a bardzo prawdopodobne jest, że w przyszłym sezonie na polskich parkietach nie zobaczymy już takich zawodników jak Morten Seier, Kenneth Olsen, czy Joakim Backstrom. Wciąż nieznane są również dalsze losy wypożyczonego obecnie do Juranda Ciechanów Tomasza Klingera.
Bałkańskie wzmocnienia Orlen Wisły?
Kibice Orlen Wisły Płock wciąż nie wiedzą, kto w przyszłym sezonie będzie reprezentował barwy ich ukochanego zespołu. Jak donosi płocka "Gazeta Wyborcza" klub z Tumskiego Wzgórza jest poważnie zainteresowany zatrudnieniem dwóch bałkańskich szczypiornistów.
Do tego juz ograny w Europie młody,zdolny bramkarz.
Jeszcze tylko na lewe skrzydło i koniec.