Damian Wleklak: Przez pięć minut nikt się nie odezwał

- Przez pięć minut nikt się nie odzywał - mówi Damian Wleklak o reakcji reprezentantów Polski na informację o rezygnacji trenera Bogdana Wenty ze stanowiska szkoleniowca kadry narodowej.

Sabina Szydłowska
Sabina Szydłowska

W czwartek podczas specjalnie zwołanej konferencji prasowej w Kielcach trener Bogdan Wenta poinformował o swojej rezygnacji z funkcji szkoleniowca męskiej reprezentacji Polski szczypiornistów. Damian Wleklak, dotychczas jeden z członków sztabu szkoleniowego kadry narodowej na łamach Dziennika Bałtyckiego przyznaje, że tę decyzję trener Wenta wygłosił swoim zawodnikom zaraz po turnieju w Hiszpanii, podczas którego biało-czerwoni nie wywalczyli kwalifikacji do igrzysk olimpijskich w Londynie. - Trener Wenta zakomunikował nam to jasno w Alicante. Nie mam pojęcia, co wpłynęło na jego decyzję i nie chciałbym na ten temat dyskutować. Czy to było duże zaskoczenie? Przez pięć minut nikt się nie odezwał, więc chyba było - wyjawia.

W obliczu rezygnacji Bogdana Wenty pojawiły się spekulacje jakoby popularny "Zdechły" mógł zająć jego stanowisko. - To są tylko doniesienia medialne - dementuje pogłoski do niedawna zawodnik drużyny narodowej.

Najbardziej jednak prawdopodobne wydaje się, iż reprezentacje Polski obejmie zagraniczny szkoleniowiec. Obecnie głosu w sprawie ewentualnych kandydatur nie chce zabierać wiceprezes Związku Piłki Ręcznej w Polsce Henryk Szczepański. - Na kandydatów jeszcze za szybko. Najpierw musimy zadecydować, w jakim kierunku chcemy podążać - powiedział Henryk Szczepański, wiceprezes ZPRP.

Źródło: Dziennik Bałtycki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×