Podczas spotkania podsumowującego miniony sezon prezes Orlen Wisły Płock, Andrzej Miszczyński podziękował ww. zawodnikom za grę w barwach płockiego klubu. - Drzwi Orlen Areny zawsze będą stały dla Was otwarte, będziecie tu mile widziani.
Najgorzej zakończony sezon będzie wspominał Arkadiusz Miszka, zmagający się przez jego większą część z kontuzją ścięgna Achillesa, która wyeliminowała go z gry w serbskim czempionacie Starego Kontynentu. - Moja dalsza kariera to wielka niewiadoma. O tym, że klub nie przedłuży ze mną kontraktu dowiedziałem się pod koniec kwietnia. Trochę późno biorąc pod uwagę fakt, że większość klubów w tym okresie ma już ustaloną kadrę. Mimo wszystko dziękuję chłopakom za wspólne trzy lata, za sukcesy i życzę im kolejnych. Mam nadzieję, że spotkamy się jeszcze na parkiecie - mówił w rozmowie z Gazetą Wyborczą pochodzący z Zabrza szczypiornista.
Udane pożegnanie z kibicami zaliczył Morten Seier. Duńczyk najprawdopodobniej zakończy sportową karierę i poświęci się pracy trenerskiej (Seier chce być trenerem od przygotowania fizycznego). Epizodyczne występy w przekroju całego sezonu w barwach płockiej drużyny odnotowywali z kolei Bartosz Dudek , Kenneth Olsen oraz Grzegorz Gomółka. Pierwszym z nich mocno zainteresowana jest Miedź Legnica.
Niepewni swojej klubowej przynależnościi są za to Szwed Joakim Backstrom oraz Słoweniec Luka Dobelsek. Ostatni z nich podobno ma występować w ekipie RK Cimos Koper, grupowym rywalu Nafciarzy z tegorocznej Ligi Mistrzów, który w ćwierćfinale tych rozgrywek pokonał Vive Targi Kielce.