Kilka miesięcy temu Adam Weiner zmagał się z urazem kolana. Od pewnego czasu za naszą zachodnią granicą spekulowało się, że 37-letni golkiper odejdzie z TSV Hannover-Burgdorf. Teraz wiadomo, że Polak zostanie w drużynie z Dolnej Saksonii, ale w innej roli niż dotychczas.
- Po konsultacjach ze sztabem medycznym klubu postanowiłem, że dam mojemu organizmowi, wystarczająco dużo czasu na regenerację sił. W związku z tym na razie rezygnuję z wyczynowego uprawiania sportu - ujawnił Weiner.
Jednak były piłkarz ręczny Wybrzeża Gdańsk nie wyklucza powrotu między słupki bramki, choć nie wiadomo, kiedy to mogłoby nastąpić. Nasz rodak pozostaje w TSV Hannover-Burgdorf. Wraz z Maltem Semischem zajmie się on szkoleniem bramkarzy I zespołu i rezerw.
- Pragnę kontynuować karierę w sporcie, być aktywnym w piłce ręcznej. Ta dyscyplina towarzyszyła mi przez całe życie, więc chciałbym się nią zajmować również w przyszłości - dodał 37-letni szczypiornista.
Weiner od 1997 roku występuje w niemieckiej lidze. W przeszłości był związany też z takimi zespołami jak: SV Anhalt Bernburg, Wilhelmshavener HV oraz Frisch Auf! Göppingen. W 2007 roku wraz z reprezentacją Polski, prowadzoną przez selekcjonera Bogdana Wentę, zdobył srebrny medal mistrzostw świata.