Mateusz Stupiński: Muszę przekonać do siebie trenera

Poprzedni sezon spędził w dwóch klubach. Teraz ma nadzieję na stabilność i przekonanie do siebie trenera z którym będzie współpracował. Mowa o Mateuszu Stupińskim, nowym graczu KPR Ostrovia Ostrów.

23-latek sezon 2011/2012 rozpoczynał w GSPR Gorzów Wielkopolski, a kończył w ASPR Zawadzkie. Teraz będzie występował w pierwszoligowcu z Ostrowa Wielkopolskiego. - Dostałem bardzo dobre warunki. Mam w Ostrowie kilku znajomych z którymi kilka lat temu razem występowaliśmy w Gorzowie: Piotra Kierzka, Jakuba Tomczaka czy Andrzeja Wasilka. Przed związaniem się z Ostrovią pytałem się miejscowych chłopaków o opinie o ostrowskim klubie. Były one pozytywne i dlatego znalazłem się w Ostrowie - mówi Mateusz Stupiński.

Nowy nabytek ostrowskiej drużyny wypowiedział się na temat szans w rozgrywkach ligowych, które ruszą w połowie września. - Pojawiła się fajna ekipa. Naszym celem jest pierwsza szóstka. Na papierze prezentujemy się bardzo fajnie. Teraz czeka nas ciężka praca z trenerem aby to wszystko odpowiednio poukładać na boisku. Mam nadzieję, że szybko się zgramy, wszystko zatrybi i przyjdą odpowiednie wyniki - mówi gracz występujący na pozycji skrzydłowego.

Nowy nabytek ostrowskiej siódemki ma także swoje cele indywidualne na sezon 2012/2013. - Chcę się szybko wkomponować w drużynę i oczywiście dostać od trenera jak najwięcej minut na parkiecie. W poprzednim klubie nie było tych minut wiele. W Ostrowie muszę przekonać do siebie szkoleniowca i pokazać na co mnie stać. Mam nadzieję, że nasza współpraca będzie się dobrze układała - powiedział Stupiński.

Mateusz Stupiński występuje na skrzydle.
Mateusz Stupiński występuje na skrzydle.
Komentarze (0)