Chłopcy Bogdana Wenty grają o półfinał (zapowiedź)

Drużyna Polski to aktualni wicemistrzowie świata z 2007 roku. W drodze do finału podopieczni Bogdana Wenty uporali się wówczas z Islandią w fazie grupowej, wygrywając 35:33 (12:14). Islandię pokonaliśmy również w turnieju kwalifikacyjnym do igrzysk w Pekinie. Czy uda się powtórzyć to jeszcze raz?

W tym artykule dowiesz się o:

Gra zespołu Islandii nie zawsze podoba się kibicom. Skandynawowie słyną bowiem z twardej obrony, gry bardziej siłowej niż technicznej. Od kilku lat biało-czerwoni radzą sobie z tym doskonale. W bezpośredniej konfrontacji podczas niemieckiego mundialu kluczem do zwycięstwa nad Islandczykami była dobra skuteczność Karola Bieleckiego i Mariusza Jurasika, którzy zdobyli po 7 bramek. Po pięciu meczach turnieju olimpijskiego wiemy już, że w Pekinie Bielecki nie jest w najlepszej dyspozycji. Póki co, w zdobywaniu bramek skutecznie wyręczają go koledzy z zespołu. Każda recepta na sukces jest dobra, jeśli jest skuteczna. Drugą istotną zmianą w porównaniu z meczem sprzed 1,5 roku jest obsada polskiej bramki. W Niemczech bronili Sławomir Szmal lub Adam Weiner. W Chinach rewelacyjnie spisuje się bramkarz Wisły Płock Marcin Wichary. Jeśli iście olimpijska forma zostanie przez Marcina podtrzymana, to o awans do półfinału będzie na pewno dużo łatwiej.

Nasi rywale zajęli 3. miejce w tabeli grupy B, dwa mecze wygrywając, dwa remisując i jeden przegrywając. Awans Skandynawów do ćwierćfinałów niespodzianką nie jest, ale wygrana chociażby z mistrzami świata, Niemcami musi robić wrażenie. Z kolei biało-czerwoni przystępują do fazy 1/4 finału z dorobkiem trzech zwycięstw, jednego remisu i jednej porażki. Takie rezultaty uplasowały podopiecznych Bogdana Wenty na 2. pozycji w tabeli grupy A. Cieszy na pewno wygrana nad aktualnymi jeszcze mistrzami olimpijskimi - Chorwatami. Dobrze graliśmy również w pechowo przegranym meczu z Hiszpanią i zremisowanym spotkaniu z silną Francją. To z pewnością pozwala z optymizmem spoglądać na czekającą nas fazę pucharową turnieju w Pekinie.

W środowy poranek jako pierwsze na parkiecie pojawią się drużyny Francji i Rosji. O 8:15 czasu polskiego będziemy trzymać kciuki za sukces biało-czerwonych w konfrontacji z Islandią. Później odbędą się spotkania Chorwacji z Danią i Korei Południowej z Hiszpanią.

Mecze Polski i Islandii w drodze do 1/4 finału turnieju olimpijskiego:

Islandia - Rosja 33:31 (19:16)

Islandia - Niemcy 33:29 (17:14)

Islandia - Korea Płd. 21:22 (9:10)

Islandia - Dania 32:32 (17:18)

Islandia - Egipt 32:32 (14:17)

Polska - Chiny 33:19 (21:10)

Polska - Hiszpania 29:30 (17:16)

Polska - Brazylia 28:25 (14:15)

Polska - Chorwacja 27:24 (13:12)

Polska - Francja 30:30 (16:13)

Źródło artykułu: