Ulrik Wilbek w ogniu krytyki po IO
Ulrik Wilbek, szkoleniowiec aktualnych mistrzów Europy po raz kolejny nie wywalczył medalu olimpijskiego z męską reprezentacją. Po IO w Londynie słów krytyki nie szczędzą mu jego byli podopieczni.Duńczycy stawiani byli jako jedni z faworytów do złota na IO w Londynie. Po raz kolejny odpadli jednak w ćwierćfinale, a szans na historyczny medal tym razem pozbawili ich Szwedzi. - Na przykład Kasper Sondergaard. Słyszałem, że grał bardzo dobrze w ramach przygotowań do turnieju olimpijskiego. Zazwyczaj dostaje dziesięć minut w pierwszym meczu, w którym nie pokazuje pełni możliwości, a potem Wilbek traci do niego zaufanie - powiedział Lars Christiansen w jednym z programów telewizyjnych.
- Nikolaj Markussen, Rasmus Lauge Schmidt, Bo Spellerberg, Lasse Boesen, Lasse Svan Hansen - wyliczał dalej listę zawodników Joachim Boldsen, podkreślając, że ww. gracze dostali zbyt mało szans na wykazanie się.
- Lasse Svan Hansen to dobry przykład. Hans Lindberg nie grał przekonująco podczas IO w Londynie, a Lasse otrzymał tylko chwilę - wtórował Christiansen cytowany przez sporten.dk. On (Wilbek przyp. red.) ma swoich ulubionych graczy - podkreślił jeden z najlepszych skrzydłowych w historii handballu.
Rozczarowania postawą mistrzów Europy na IO nie kryła również Duńska Federacja Piłki Ręcznej (DHF). - Nie powinno być tajemnicą, że nie byliśmy zadowoleni z wyników obu reprezentacji. Jesteśmy głęboko rozczarowani - oznajmił Carsten Gronmann Larsen. - Nie będziemy jednak podejmować pochopnych decyzji - dodał.
Ulrik Wilbek, na co dzień nauczyciel matematyki po IO w Londynie ma dwutygodniowy urlop. Gdy wróci, podjęte zostaną dalsze losy dotyczące kadry. W niedalekiej przyszłości ocenie ma zostać poddana praca zawodników, trenerów i związku, mająca na celu znalezienie przyczyny słabego wyniku.
Z reprezentacją Danii Wilbek związany będzie do ME 2014. Po ich zakończeniu ma objąć funkcję dyrektora sportowego, a jego następcę i plan na najbliższe lata DHF chce mieć do końca października br.
Terminarz meczów Polaków na mistrzostwach świata:
21 stycznia:
Polska - Urugwaj (godz. 15:30)
23 stycznia:
Polska - Węgry (godz. 18:00)
25 stycznia:
Polska - Niemcy (godz. 20:30)
-
ka Zgłoś komentarz
a mnie zafascynował ten fragment : [quote]Ulrik Wilbek, [b]na co dzień nauczyciel matematyki[/b]... [/quote] -
UnimilObserwatorToruń Zgłoś komentarz
może w unibaksie byłby dobry za ząbika? -
Zgrzeblarki Zgłoś komentarz
Duńczycy by znieśli wszystko ale nie porażki ze swoimi "wrogami" Szwedami. Z Polakami z Niemcami i owszem ale nie ze Szwedami -
jelo Zgłoś komentarz
Taki szkoleniowiec pewno szybko znajdzie gdzieś prace, jakby trenerzy tego pokroju startowali do trenowania polskiej kadry to by można mysleć o zagranicznym trenerze, a nie tylko jakaś 2 liga. -
Senti Zgłoś komentarz
że drużynie nie wyszedł tylko jeden turniej i już zaczyna się narzekanie na cały świat. Podobnie jest teraz z reprezentacją naszych siatkarzy. Zespół Andrei Anastasiego z ostatnich pięciu imprez przywiózł cztery medale a w Polskim narodzie w dalszym ciągu jest niedosyt. Tak to już niestety w sporcie jest.