LM: Budżet HSV Hamburg zmniejszony o blisko milion euro

Nawarstwiają się kłopoty w HSV Hamburg. Zespół Marcina Lijewskiego przeżywa nie tylko kadrowe zawirowania - ma również nie najlepszą kondycję finansową.

W tym artykule dowiesz się o:

HSV Hamburg jest półfinałowym rywalem Orlen Wisły Płock w turnieju o "dziką kartę", który w dniach 8-9 września odbędzie się we francuskim Saint Raphael. Ostatnimi czasy w zespole z północy Niemiec nie dzieje się najlepiej.

Nie dość, że czwarta drużyna Bundesligi ma trudną sytuację kadrową, to w dodatku budżet HSV Hamburg tuż przed inauguracją nowego sezonu zmniejszył się o blisko milion euro (z 9 do 8,1 mln). Jak informuje bild.de, ze sponsorowania drużyny wycofał się brat Matthiasa Rudolpha - Andreas.

W Hamburgu oszczędności będą dotyczyć nie tylko podróży lotniczych na mecze i  noclegów. W nadchodzących rozgrywkach wynagrodzenie dla wszystkich zawodników HSV ma ulec redukcji o 20 procent, choć prezes stanowczo zaprzecza tym informacjom - donosi mopo.de, radząc by klub na przyszłość rozwijał talenty, zamiast kupować gwiazdy.

Jakby tego było mało, HSV na początku wakacji przegrało w sądzie proces z Perem Carlenem - pisze Hamburger Abendblatt. 51-letni Szwed został zwolniony w sezonie 2011/12 raptem po pół roku pracy.

Istnienie klubu (na razie) nie jest w niebezpieczeństwie. - Hamburg ma wielu liderów biznesowych - uspokaja atmosferę prezes Matthias Rudolph.

Pewne jest jedno - rywale Nafciarzy są pod presją. W przypadku braku awansu do fazy grupowej Champions League sytuacja HSV będzie dramatyczna.

Źródło artykułu: