Tylko pierwszy kwadrans mógł zadowolić piotrkowskich kibiców. Gospodarze grali dobrze w defensywie, a w ataku byli skuteczni i pomysłowymi akcjami zdobywali bramkę za bramką. W 13. minucie po bramce Wojciecha Trojanowskiego było 8:5 dla Piotrkowianina. Od tego momentu warunki gry zaczęło jednak dyktować Zagłębie. Do szatni gospodarze schodzili już z tylko jednobramkowym prowadzeniem (15:14), a po przerwie to lubinianie zaczęli budować swoją przewagę bramkową.
Bardzo skuteczny w drugiej części spotkania był Dariusz Rosiek, który rzucił aż siedem bramek. Dobrze między słupkami spisywał się także rezerwowy bramkarz Zagłębia Patryk Małecki, który z konieczności musiał grać całą drugą połowę. Bolesnej kontuzji kostki nabawił się bowiem Adam Malcher.
Lubinianie zaprezentowali się z dobrej strony i na pewno z optymizmem mogą oczekiwać ligowej inauguracji. Zupełnie inne nastroje panują w piotrkowskiej drużynie, która wyraźnie przegrała drugą grę kontrolną. W minioną sobotę Piotrkowianin przegrał z Azotami-Wisłą Puławy 28:33.
Piotrkowianin - Zagłębie Lubin 28:34 (15:14)
Piotrkowianin: Ner, Wnuk, Procho - Trojanowski 5/1, Pożarek 2, Pilitowski 6, Skalski,
Różański, Matyjasik 2, Woynowski 6, Tórz 3, Iskra 2, Gomółka 1, Daćko 1, Kraczyński.
Kary: 10 min
Zagłębie: Malcher, Małecki - Marciniak 1, Stankiewicz 2, Gumiński 3, Przysiek 4, Bartczak 4, Przybylski 7, Gowin, Kozłowski 3, Rosiek 7, Kuźdeba 1, Starzyński 2, Siekaniec.
Kary: 8 min