Zmiany kadrowe
W Mielcu udało się zachować trzon zespołu z poprzedniego sezonu. Na pewno ważnym wzmocnieniem drużyny było zakontraktowanie wysokich graczy: kołowego Mirosława Gudza (194cm), wychowanka Śląska Wrocław, grającego przez ostatnie 7 lat w ligach zagranicznych w tym greckiej i niemieckiej oraz rozgrywającego 25-letniego Kamila Kriegera (190cm), występującego w poprzednim sezonie w barwach MMTS Kwidzyn. Ich zadaniem będzie z pewnością wzmocnienie i podniesienie linii obrony. Wraz z Kriegerem przyszedł z Kwidzyna lewoskrzydłowy Damian Kostrzewa, mający za sobą reprezentacyjną przygodę. Ta trójka w połączeniu z doświadczonymi Czeczeńcami Adamem Babiczem, Markiem Szperą, Michałem Chodarą czy Łukaszem Janystem i pod kierownictwem najbardziej doświadczonego, dzierżącego w nadchodzącym sezonie opaskę kapitana, Rafałem Glińskim będą stanowić również o sile ataku. - Chcemy grać jeszcze szybszą, nowoczesną piłkę ręczną, opartą na szybkich kontratakach i wznowieniach. Nowi gracze mają nam w tym pomóc - wielokrotnie podkreślał cel wzmocnień prezes Tauronu Stali Mielec Antoni Weryński.
Po stronie ubytków zapisać należy odejście z Mielca kołowego Dariusza Kubisztala (przeniósł się do beniaminka PGNiG Superligi AZS Czuwaju Przemyśl, gdzie zagra u boku brata też kołowego Macieja Kubisztala), drugiego obrotowego Wiktora Jędrzejewskiego, który po niezbyt udanym sezonie spędzonym w Mielcu, m.in. z powodu kontuzji, przeszedł do Śląska Wrocław. Największy żal kibice mają do klubu za to, że nie zatrzymano bramkarza Pawła Kiepulskiego (obecnie Siódemka Miedź Legnica). Ten 25-latek w ubiegłym sezonie dał się poznać jako waleczny i ambitny zawodnik, który u boku Adama Wolańskiego (zrezygnował z gry w Stali z powodów rodzinnych) i "etatowego" mieleckiego golkipera Krzysztofa Lipki zebrał spore doświadczenie i niejednokrotnie w trudnych momentach udanie zastępował w bramce starszych kolegów.
W zamian do Tauronu Stali przyszedł Lech Kryński (poprzednio Siódemka Miedź Legnica), ale póki co jego forma pozostawia jeszcze wiele do życzenia. - On jeszcze pokaże na co go stać - uspokajają mieleccy działacze. Naszym zdaniem największą stratą dla drużyn jest odejście Pawła Albina. Był to klasyczny środkowy rozgrywający, który najczęściej wchodził z ławki w decydujących momentach sezonu i zdobywał cenne bramki. Wychowanek Warszawianki wrócił w swoje rodzinne strony. Ostatnim nowym zawodnikiem brązowego medalisty PGNIG Superligi jest Hubert Kornecki, który w meczach towarzyskich pokazał, że jest wartościowym rozgrywającym młodego pokolenia (19 lat, poprzednio KSSPR Końskie) i o którego biło się przed sezonem kilka ekstraklasowych klubów. Kornecki związał się z Tauronem Stalą trzyletnim kontraktem, co pozytywnie świadczy o przyszłościowej polityce kadrowej mieleckich działaczy.
Spotkania sparingowe
Tradycyjnie mielczanie przygotowania do nowego sezonu rozpoczęli na własnych obiektach. Pierwsze spotkanie sparingowe rozegrali w swojej hali z ukraińskim ZTR Zaporoże, dwukrotnie wygrywając 32:31 i 31:27. W pierwszym meczu z dobrej strony pokazał się kołowy Damian Krzysztofik, który już w poprzednim sezonie udowodnił , że zastępując w drugiej części rozgrywek Wiktora Jędrzejewskiego, ma papiery na bycie graczem podstawowego składu. W drugiej potyczce z Ukraińcami najskuteczniej zagrał Grzegorz Sobut (10 bramek). Dało się odczuć zmęczenie po ciężkich treningach, których efektem była lekka kontuzja Mirosława Gudza. W kolejnej grze kontrolnej w Mielcu podopieczni Ryszarda Skutnika odprawili z kwitkiem wicemistrza Białorusi Meshkov Brest (29:22). Kibice oklaskiwali dobrą grę Huberta Korneckiego i wspaniałe bramki z kontr zdobywane przez Damiana Kostrzewę.
Pierwszy wyjazdowy sparing Czeczeńcy rozegrali 16 sierpnia ogrywając szóstą drużynę słowackiej ekstraklasy HC winland Michalovce (31:28). Pierwsza porażka przyszła dzień później w spotkaniu z Tatranem Prešov (26:35). Mielczanom brakowało polotu w grze i narzekających na urazy Mirosława Gudza oraz Łukasza Janysta. Wielokrotny mistrz Słowacji dysponujący szeroką ławką zawodników skutecznie obnażał błędy w obronie i gdyby nie świetna postawa Pawła Gawęckiego, który skutecznie zastępował Grzegorza Sobuta, rozmiary porażki mogły być jeszcze większe. W końcu Tauron Stal wyjechała na turniej towarzyski do Belgii, po drodze pokonując w Świebodzinie Nielbę Wągrowiec. W kraju Beneluksu Czeczeńcy Skutnika odnieśli cztery wygrane w meczach sparingowych i zajęli drugie miejsce w turnieju Ambriorix Cup rozegranym w Tongeren. Wśród pokonanych znalazły się drużyny KV Sasja (4 miejsce w lidze belgijskiej), Limburg Lions (2 miejsce ligi holenderskiej), United HC Tongeren (mistrz Belgii). W Tongeren mielczanie ograli Limburg Lions (Holandia) i przegrali z mistrzem Belgii i gospodarzem turnieju. Na pewno wyjazd pozytywny, choć rywale nie należą do czołówki europejskiego handballu.
W Mielcu zdają sobie jednak sprawę z tego, że chcąc skutecznie rywalizować w Pucharze EHF muszą wyjeżdżać za granicę i tam zbierać jakże potrzebne doświadczenie. Po powrocie do kraju mielczanie we własnej hali pokonali mistrza Ukrainy Dinamo Połtawa. Kibice mogli zobaczyć wchodzącego na zmiany Mirosława Gudza, który przez większą część okresu przygotowawczego leczył drobne urazy. Szkoleniowiec oszczędzał Sobuta, Glińskiego i Krzysztofika.
W ostatni weekend w mieleckiej hali odbył się turniej seniorów o Puchar Marszałka Województwa Podkarpackiego i Prezydenta Miasta Mielca. Oprócz Tauronu Stali wzięły w nim udział drużyny beniaminka PGNiG Superligi AZS Czuwaju Przemyśl, ZTR Zaporoże (Ukraina) i HC winLand Michalovce (Słowacja). Mielczanie niespodziewanie zajęli drugie miejsce za drużyną zza wschodniej granicy przegrywając ostatni mecz z ekipą z Zaporoża 33:35. Dzień wcześniej kibiców elektryzowały historyczne derby mielecko – przemyskie, zakończone wygraną brązowego medalisty PGNiG Superligi. Drugie miejsce to zaskoczenie in minus, ale w drużynie Tauronu Stali widać było wyraźne znużenie ciężkimi przygotowaniami i 15 rozegranymi meczami kontrolnymi.
Cele drużyny
Celem drużyny Ryszarda Skutnika w nadchodzącym sezonie jest awans do fazy play-off. Zadanie to nie powinno być problemem, ale po cichu mówi się też o walce o wejście do pierwszej czwórki i po raz kolejny brązowy medal. Przed mielczanami również rywalizacja w Pucharze EHF, która rozpocznie się już 8 i 9 września. Pierwszym rywalem Tauronu Stali będzie turecki zespół Nilufer Belediyespor. Obydwa spotkania odbędą się w mieleckiej hali (tak uzgodniły między sobą kluby), a podstawowym celem gospodarzy będzie awans do kolejnej fazy, w której czeka już znacznie trudniejszy rywal - Team Tvis Holstebro (Dania). - Jeżeli chodzi o puchary to chcemy przejść pierwszą rundę - mówi prezes Tauron Stali Antoni Weryński. - Żadnych wygórowanych celów sobie nie stawiamy – podkreśla sternik mieleckiego szczypiorniaka. – W lidze na pewno chcemy awansować do play off, a potem zobaczymy. Wzmocnienia mają nam w tym pomóc - podkreśla Antoni Weryński.
Kadra Tauronu Stali Mielec na sezon 2012/2013
Nr | Zawodnik | Data urodzenia | Wzrost/waga | Pozycja |
---|---|---|---|---|
30 | Krzysztof Lipka | 06.05.1978 | 180/86 | bramkarz |
1 | Lech Kryński | 03.11.1985 | 193/90 | bramkarz |
5 | Łukasz Szatko | 18.04.1991 | 200/98 | rozgrywający |
6 | Kamil Krieger | 02.02.1987 | 190/94 | rozgrywający |
7 | Grzegorz Sobut | 12.03.1983 | 189/107 | rozgrywający |
8 | Hubert Kornecki | 01.01.1993 | 189/68 | rozgrywający |
9 | Marek Szpera | 09.09.1987 | 192/83 | rozgrywający |
10 | Adam Babicz | 06.12.1985 | 191/102 | rozgrywający |
13 | Paweł Gawęcki | 09.01.1987 | 193/105 | rozgrywający |
19 | Rafał Gliński | 29.12.1982 | 183/92 | rozgrywający |
2 | Paweł Wilk | 05.04.1984 | 178/76 | skrzydłowy |
4 | Łukasz Janyst | 06.10.1983 | 173/87 | skrzydłowy |
24 | Michał Chodara | 17.03.1986 | 182/85 | skrzydłowy |
88 | Damian Kostrzewa | 19.09.1988 | 188/90 | skrzydłowy |
17 | Mirosław Gudz | 16.04.1980 | 194/103 | obrotowy |
23 | Damian Krzysztofik | 12.04.1988 | 188/110 | obrotowy |